22 lipca grupa aktywistów weszła na Pomnik Ofiar Katastrofy Smoleńskiej i zawiesiła na nim flagę Unii Europejskiej. Protestujący przykryli schody flagą i zaprezentowali transparent nawiązujący do wypowiedzi marszałek Sejmu Elżbiety Witek. Napis brzmiał: „tu jest Polska, tu jest Unia”. Po kilkunastu minutach od rozpoczęcia akcji flaga spadła z Pomnika Smoleńskiego w momencie, kiedy chciał ją zabrać policjant.
Pomnik Ofiar Katastrofy Smoleńskiej. Szarpanina policji z aktywistami
Aktywiści próbowali zabrać flagę, aby nie trafiła do rąk funkcjonariuszy. Jeden z mężczyzn, który próbował ją zabrać, został błyskawicznie otoczony przez kilku mundurowych. Wtedy inny z demonstrantów zwinął flagę i zaczął z nią uciekać. Zauważył to policjant, który natychmiast ruszył w pogoń za uciekinierem. Za flagą zaczęli również biec inni aktywiści i funkcjonariusze.
Po chwili doszło do trwającej kilkadziesiąt sekund szarpaniny. „Złodzieje”, „to nie jest wasze, puśćcie to” – krzyczeli manifestacji. Jeden z mundurowych pytał mężczyzny: „co pan robi?”. Ostatecznie policjantom udało się zabrać flagę. Funkcjonariusz zabrał ją i zamknął w radiowozie. Portal oko.press napisał, że mundurowy wyglądał „jak zawodnik rugby z piłką”. – Policja zarekwirowała... ukradła flagę Unii Europejskiej – skomentował z kolei transmitujący akcję aktywista OWSK Cień Mgły.
Uwaga. Nagranie zawiera wulgaryzmy
Policja zarekwirowała flagę UE. „Płótno barwy niebieskiej z symbolami gwiazd”
Rzecznik Komendy Stołecznej Policji Sylwester Marczak tłumaczył „Gazecie Wyborczej”, że powodem zarekwirowania flagi było „zobowiązanie do zabezpieczenia materiału dowodowego”. W protokole flagę UE opisano jako: „płótno barwy niebieskiej z symbolami gwiazd”. Po akcji pod Pomnikiem Smoleńskim zostały zatrzymane dwie osoby, które były na szczycie „schodów”. Po przeprowadzeniu czynności aktywiści zostali zwolnieni do domów.
Czytaj też:
Weszli na Pomnik Smoleński i przykryli go flagą UE. „Tu jest Polska”