Tragiczny finał przepychanki przed dyskoteką. Nie żyje młody mężczyzna

Tragiczny finał przepychanki przed dyskoteką. Nie żyje młody mężczyzna

Karetka, zdjęcie ilustracyjne
Karetka, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Shutterstock / DarSzach
Podczas awantury ochroniarz klubu uderzył jednego z imprezowiczów. 32-latek upadł najpierw na samochód, a potem na krawężnik. Mężczyzna zmarł w szpitalu. Policja prosi o pomoc świadków zdarzenia. Pracownik ochrony został zatrzymany.

Do tragicznych wydarzeń doszło w nocy z 16 na 17 października w Lubaniu (woj. dolnośląskie). Kilku znajomych wybrało się wtedy do klubu, gdzie spożywało alkohol. W pewnym momencie, około godz. 3, mężczyźni zaczęli zbierać się do domu. Pod dyskotekę podjechał samochód. Jeden z imprezowiczów, najprawdopodobniej mocno nietrzeźwy, nie chciał kończyć zabawy – informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze Tomasz Czułowski, cytowany przez portal TVN24.pl.

Do grupy miał podejść ochroniarz klubu. 32-latek, który nie chciał kończyć imprezy, najprawdopodobniej pokazał agresywny gest w stronę ochroniarza. Bliski zmarłego powiedział „Faktowi”, że mężczyzna „trochę się stawiał” i odepchnął ochroniarza. W odpowiedzi ochroniarz miał uderzyć imprezowicza w głowę. Ten miał upaść i uderzyć głową w samochód, a kiedy próbował wstać, poleciał na krawężnik.

Stracił przytomność przed klubem. „Potraktowali go jak worek ziemniaków”

Ludzie bawiący się w klubie mieli próbować pomóc 32-latkowi, który w tamtym momencie miał tętno i oddech. Karetka miała przyjechać jednak 20 minut po zgłoszeniu. – Potraktowali go jak worek ziemniaków. Nie zbadali go na miejscu, tylko wrzucili do ambulansu. Podobno miał jeszcze puls, gdy ratownicy przyjechali – powiedzieli tabloidowi bliscy imprezowicza.

Mężczyzna umarł jednak w szpitalu. Sprawę bada policja i prokuratura. Funkcjonariusze proszą o kontakt osoby, które były świadkami zdarzenia, znają istotne dla sprawy okoliczności lub mają nagrania z zajścia. Kontakt możliwy jest pod numerem telefonu 47 873 42 00 lub 789 489 480. Policja zapewnia anonimowość.

Lubań. Śmierć przed dyskoteką. Zatrzymany ochroniarz klubu

Śledczy analizują również zapisy monitoringu, który częściowo objął miejsce zdarzenia. Prokuratura wszczęła śledztwo w kierunku spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, czego następstwem był zgon mężczyzny. Przyczyny śmierci 32-latka pomoże wyjaśnić sekcja zwłok. Pracownik ochrony klubu został zatrzymany.

Czytaj też:
Pijani turyści wybrali się w góry. GOPR ruszył z pomocą. „Apelujemy o rozwagę”

Źródło: TVN24 / Fakt / policja.gov.pl