Prof. Bugaj dla „Wprost”: Toksyczna rywalizacja. A przed nami poważny sprawdzian

Prof. Bugaj dla „Wprost”: Toksyczna rywalizacja. A przed nami poważny sprawdzian

Mateusz Morawiecki i Donald Tusk
Mateusz Morawiecki i Donald Tusk Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski / Tedi
Ktoś powie: demokracja działa. To prawda, ale z jednym zastrzeżeniem: działa coraz gorzej. Także w Polsce. Od kilku lat, mimo postępującej patologizacji systemu politycznego, mimo wypierania merytorycznego sporu przez festiwal prymitywnych obietnic wszystkich partii politycznych, nic się jeszcze nie zawaliło. Ale przed nami poważny sprawdzian – pisze dla „Wprost” prof. Ryszard Bugaj.
Prof. Ryszard Bugaj

Gdy w zamierzchłych komunistycznych czasach próbowałem sobie wyobrazić Polskę demokratyczną, to byłem przekonany, że jej „sercem” będzie system wielopartyjny, w którym partie będą instytucjami skupiającymi ludzi przywiązanych do swoich programów. W tej wizji konkurowałyby one o wyborcze poparcie, przedstawiając swoje programowe propozycje, a wyborcy, kierując się merytorycznymi przekonaniami, decydowaliby, która z nich będzie rządzić. Już w 1989 roku przekonałem się, że byłem naiwny.

„Solidarność” (z której listy startowałem w wyborach) właściwie nie przedstawiła programu merytorycznego, „za to” wszyscy musieli się sfotografować z Lechem Wałęsą.

Źródło: Wprost