Maja Staśko dementuje: Na razie nie dołączyłam do partii Marianny Schreiber

Maja Staśko dementuje: Na razie nie dołączyłam do partii Marianny Schreiber

Marianna Schreiber i Maja Staśko
Marianna Schreiber i Maja Staśko Źródło: X / Marianna Schreiber
Marianna Schreiber, żona ministra Łukasza Schreibera, założyła partię polityczną Mam Dość 2023. Na oficjalnej konferencji inaugurującej jej działalność pojawiła się m.in. aktywistka Maja Staśko.

Prostsze i niższe podatki, proeuropejskość, prawa dla społeczności LGBT, świeckie państwo, naprawa ochrony zdrowia i edukacji, prawa kobiet, inwestycje w OZE i elektrownie atomowe – 10 maja Marianna Schreiber oficjalnie ogłosiła ramowy program swojej partii Mam dość 2023.

W trakcie pierwszej konferencji prasowej Marianna Schreiber zdradziła dziennikarzowi Wprost Dariuszowi Grzędzińskiemu, że dotąd internetową deklarację przystąpienia do partii wypełniło ok. 500 osób, a swój akces zgłaszają nawet członkowie innych partii, pełniący funkcję radnych. Padła m.in. nazwa ugrupowania Szymona Hołowni Polska 2050, jako tego, którego działacze mieliby wkrótce zasilić „Mam dość”.

Marianna Schreiber podziękowała m.in. prof. Magdalenie Środzie, która miała ją natchnąć do działania, chociaż w samej konferencji prasowej nie wzięła udziału. Na briefingu pojawiła się natomiast Maja Staśko. Aktywistka zaznaczyła, że wbrew informacjom pojawiającym się w social mediach, na razie nie podpisała deklaracji członkowskiej.

Maja Staśko o partii Marianny Schreiber

„Pojawiłam się na konferencji otwarcia, bo byłam ciekawa postulatów. Jak zawsze na tego typu wydarzeniach, były bardzo ogólnikowe i trudno powiedzieć, w jakim kierunku pójdą. Mam wrażenie, że tu wiele zależy od naszej reakcji, trochę jak w przypadku Michała Kołodziejczaka” – oceniła aktywistka.

Maja Staśko stwierdziła, że „to co w programie Mam Dość 2023 wydaje jej się dawać nadzieję, to mocne nastawienie na” zabezpieczenia socjalne, żłobki i opiekę, którą ma sprawować państwo, a także pełna reprezentacja LGBTQ i walka z hejtem. „Niepokoiły mnie neoliberalne akcenty – pominięcie kwestii mieszkań socjalnych czy szerzej praw pracowniczych (...) Marianna była otwarta na głosy. Gdy zapytałam, czy planuje zwiększenie podatków dla najbogatszych i wielkich korporacji, odpowiedziała, że możemy to wspólnie przegadać, z ekonomistami” – dodała w swoim wpisie na Facebooku.

Czytaj też:
Żona ministra PiS Marianna Schreiber założyła partię. Bo „państwo ma w dupie” potrzebujących

Źródło: WPROST.pl