Gowin o kulisach posiedzenia klubu PiS. „Próba zmłotkowania Ziobry”

Gowin o kulisach posiedzenia klubu PiS. „Próba zmłotkowania Ziobry”

Jarosław Gowin
Jarosław Gowin Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
O tym, że relacje między koalicjantami w Zjednoczonej Prawicy są napięte, nie trzeba nikogo przekonywać. Jarosław Gowin zdradził w rozmowie z TVN24, o czym mogli rozmawiać politycy PiS podczas nadzwyczajnego posiedzenia klubu.

W środę 11 maja w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości przy ulicy Nowogrodzkiej najważniejsi politycy PiS debatowali w siedzibie partii przy Nowogrodzkiej o przyszłości Zjednoczonej Prawicy. W rozmowach oprócz Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego brali udział m.in. Jacek Sasin, Mariusz Błaszczak, Antoni Macierewicz, Elżbieta Witek, Ryszard Terlecki oraz Beata Szydło.

Gowin o relacjach Ziobry z Kaczyńskim

Po zakończeniu narady rozpoczęło się spotkanie całego klubu PiS. Pojawili się na nim także działacze Solidarnej Polski. Dziennikarze przed rozpoczęciem obrad przypomnieli, że Ryszard Terlecki mówił w „Sieci” o tym, że „trzeba odstrzelić tych, co psują, szkodzą, podkładają nogi i rozpychają się”. Ta wypowiedź miała dotyczyć Zbigniewa Ziobry. – To, co Terlecki mówił w wywiadzie dla tygodnika Karnowskich, trzeba traktować jako podgrzewanie atmosfery przed tym posiedzeniem – ujawnił jeden z polityków.

Pytany w TVN24 o to jak wygląda takie posiedzenie, przyznał, że to zależy czy koalicjantom udało się dojść do porozumienia w sprawie zmian w Sądzie Najwyższym. – Jeśli nie, to mówiąc kolokwialnie będzie próba zmłotkowania Zbigniewa Ziobry – stwierdził.

Gowin o zmianach w Sądzie Najwyższym

Szef Porozumienia przypomniał, że minister sprawiedliwości zadeklarował podczas konferencji prasowej gotowość do kompromisu. Nie ujawnił jednak, na czym dokładnie miałby on polegać. – Dowiemy się pewnie jutro, gdy będą kontynuowane obrady komisji sprawiedliwości. Wówczas dowiemy się, które poprawki Solidarnej Polski zostały zaakceptowane – tłumaczył były wicepremier.

Według głosowanie w sprawie zmian w Izbie Dyscyplinarnej jest dla Polski niezwykle ważne w kontekście unijnych środków. Ponieważ KE ma zastrzeżenia do kwestii przestrzegania przez nasz kraj zasad praworządności, do tej pory przedstawiony przez rząd KPO nie został zaakceptowany.

Czytaj też:
Spięcie Zbigniewa Ziobry i dziennikarki TVN24. „Pani pamięć nie jest tak precyzyjna, jak pani zakłada”

Źródło: TVN24