15-latek z Podkarpacia miał zabić ojca. „Straszne rzeczy się u nich działy”

15-latek z Podkarpacia miał zabić ojca. „Straszne rzeczy się u nich działy”

Policja, zdjęcie ilustracyjne
Policja, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Grzegorz Czapski
15-letni Mateusz T. miał zabić nożem własnego ojca 49-letniego Adama T. Do tragedii doszło na Podkarpaciu – informuje „Super Express”.

Do tragicznych wydarzeń doszło w środę 25 maja wieczorem w niewielkiej miejscowości Zawadka w powiecie strzyżowskim na Podkarpaciu – poinformował „Super Express”. Zbigniew Wieszczek z  Rejonowej w Strzyżowie przekazał w rozmowie z gazetą, że w miejscu zdarzenia znaleziono zwłoki mężczyzny, a biegły lekarz stwierdził rany cięte w okolicach klatki piersiowej i brzucha.

Tragedia na Podkarpaciu. 15-latek podejrzany

„Ustalono również, że rany te zostały mu zadane najprawdopodobniej przez małoletniego syna, który ukończył 15. rok życia” – powiedział przedstawiciel prokuratury. Dodał, że z uwagi na wiek domniemanego sprawcy, sprawę przekazano do prowadzenia przez Sąd Rodzinny w Strzyżowie. „Nie stwierdzono też żadnych okoliczności, które uzasadniałby odpowiedzialność nieletniego na zasadach określonych w kodeksie karnym” – wskazał Wieszczek.

Mieszkańcy miejscowości, z którymi rozmawiał „Super Express”, twierdzą, że nastolatek miał stanąć w obronie matki. „Straszne rzeczy się u nich działy. Ojciec wielokrotnie bił dzieci i żonę Marzenę. Mieszkam tu już kilka lat i mówi się, że patologia była w tej rodzinie” – powiedziała tabloidowi jedna z mieszkanek Zawadek. „Super Express” informuje też, powołując się na relację swojej rozmówczyni, że zamordowany 49-latek miał wcześniej chodzić z siekierą i szukać żony, mówiąc, że chce ją zabić.

W domu dochodziło do przemocy

Prokuratura potwierdziła, że w domu, gdzie mieszkała rodzina. T., dochodziło wcześniej do przemocy, a wobec ofiary prowadzone były postępowania o znęcanie się nad żoną. Mężczyzna w jednej sprawie został skazany, a w druga została umorzona.

Czytaj też:
Warszawa. W kamienicy przy Wileńskiej natrafiono na zwłoki

Źródło: Super Express