ETPCz zabezpieczył sprawy czterech polskich sędziów. Nie ufa nowej izbie SN

ETPCz zabezpieczył sprawy czterech polskich sędziów. Nie ufa nowej izbie SN

Europejski Trybunał Praw Człowieka
Europejski Trybunał Praw Człowieka Źródło: Shutterstock / Yuri Turkov
Europejski Trybunał Praw Człowieka objął swoimi zabezpieczeniami czworo polskich sędziów, których sprawami zajmuje się nowa Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego. W Strasburgu domagają się informowania o każdym ruchu nowego ciała SN.

ETPCz zażądał od polskiego Sądu Najwyższego bieżącego raportowania w sprawach toczących się przeciwko czterem polskim sędziom. Izba Odpowiedzialności Zawodowej, którą utworzono w miejsce nieuznawanej Izby Dyscyplinarnej, ma informować o wyznaczeniu rozpraw oraz składzie sędziowskim na trzy dni przed planowanymi posiedzeniami. Trybunał w Strasburgu domaga się także podania sposobu powołania sędziów orzekających ws. koleżanek i kolegów. To wyraz nieufności pod względem nominantów tzw. neo-KRS, wybranej przez polityków.

Zabezpieczenia ze strony Europejskiego Trybunału Praw Człowieka objęły sędziów: Włodzimierza Wróbla z SN, Adama Synakiewicza, Marzannę Piekarską Drążek oraz Agnieszkę Niklas-Bibik. Ich sprawy mają mieć w Strasburgu priorytetowy charakter. Trojgu z nich zarzuca się, że podważyli status tzw. neo-sędziów, wybranych przez nową Krajową Radę Sądownictwa. Włodzimierza Wróbla oraz dwóch innych sędziów Prokuratura Krajowa chce pociągnąć do odpowiedzialności za spóźnione rozsyłanie decyzji o zwolnieniu z aresztu. Problem w tym, że rozsyłanie korespondencji nie należy do obowiązku sędziów, lecz sekretariatu.

„Ewidentny wyraz braku zaufania”

— To jest ewidentny wyraz braku zaufania Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu do nowej izby Sądu Najwyższego, czyli Izby Odpowiedzialności Zawodowej – skomentowała sędzia Marzanna Piekarska-Drążek z warszawskiego Sądu Apelacyjnego. — Trybunał daje jasny sygnał, że dopóki w tej nowej izbie SN będą tzw. neo-sędziowie, to wyroki tej izby mogą być podważane – dodawała.

— ETPCz wychwycił i przyznał rację sędziom, że nadal nie ma w Polsce niezależnego sądu dyscyplinarnego. Trybunał zauważył zapewne, że skoro przejściową IOZ tworzą także osoby bez legalnej nominacji, a w dodatku pięcioosobowy skład tej izby wyznaczyła według swego uznania pani Małgorzata Manowska, czyli osoba o takim samym statusie, rekomendowana przez nową KRS, to istnieją bardzo poważne wątpliwości co do podstawowej cechy sądu – podsumowała.

Tymczasowa Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN

We wtorek 16 sierpnia w Sądzie Najwyższym I Prezes SN Małgorzata Manowska rozlosowała 33 kandydatów do nowej Izby Odpowiedzialności Dyscyplinarnej. Z tych osób środowiska prawnicze wyróżniają 16 legalnych sędziów oraz 17 nominowanych przez nową KRS. Prezydent Andrzej Duda ma wybrać 11 sędziów, którzy ostatecznie trafią do IOZ. Obecnie działająca izba funkcjonuje na zasadach tymczasowych.

Czytaj też:
Wylosowano 33 kandydatów do Izby Odpowiedzialności Zawodowej. O ostatecznym składzie zadecyduje prezydent Duda

Źródło: WPROST.pl