Katastrofa ekologiczna na Odrze. Są najnowsze wyniki badań śniętych ryb

Katastrofa ekologiczna na Odrze. Są najnowsze wyniki badań śniętych ryb

Wydobyte z Odry martwe ryby w Gryfinie
Wydobyte z Odry martwe ryby w GryfinieŹródło:PAP / Marcin Bielecki
Minister klimatu i środowiska przedstawiła najnowsze ustalenia w sprawie katastrofy ekologicznej na Odrze. Anna Moskwa zapewniła, że ujęcia wody pitnej są regularnie badane przez sanepid a wszystkie parametry są prawidłowe.

Trwa największa od lat katastrofa ekologiczna na Odrze. Naukowcy alarmują, że stan rzeki jest bardzo poważny – tylko do wtorku 16 sierpnia wyłowiono ponad 100 ton śniętych ryb. – Zakończyła się pierwsza partia badania śniętych ryb pod kątem pestycydów. Nie wskazano ich obecności w żadnym z badanych gatunków – zapewniła minister klimatu i środowiska. – Wykluczona została też obecność metali ciężkich. Zdecydowaliśmy się przebadać izotopy promieniotwórcze. Wszystkie są poniżej normy – dodała Anna Moskwa.

Szefowa resortu klimatu i środowiska podkreśliła również, że badania ujęć wody pitnej, w związku z masowym śnięciem ryb w Odrze, nie wykazały żadnych skażeń. – Ujęcia wody pitnej są regularnie badane przez sanepid. Wszystkie parametry są prawidłowe – zapewniła.

Przyczyny katastrofy nadal pozostają nieznane. Próbki wody z Odry będą badać zagraniczne laboratoria z: Czech, Holandii i Wielkiej Brytanii. Dotychczas wykonano 5 tys. analiz pod kątem 30 parametrów wody.

Potencjalne przyczyny katastrofy na Odrze

W trakcie konferencji prasowej Anna Moskwa przekazała, co mogło doprowadzić do katastrofy ekologicznej na Odrze. – Pierwsza hipoteza to przedostanie się substancji toksycznej, czy to w wyniku działalności przedsiębiorstw, które funkcjonują nad Odrą, czy w wyniku nielegalnych zrzutów. GIOŚ przeanalizował próbki – żadna z nich na dzień dzisiejszy nie wykazała obecności żadnych substancji toksycznych. jednocześnie GIOŚ przekazała próbki wody do badań za pomocą biotestów. Państwowy Instytut Weterynaryjny też nie potwierdził obecności substancji toksycznych – stwierdziła.

– Drugi wariant, który rozważamy i analizujemy, to warunki naturalne, czyli niski poziom wód, temperatura, złe warunki tlenowe, zwiększenie stężeń zanieczyszczeń, które występowały w Odrze podczas niskiego stanu rzeki. GIOŚ bada te uwarunkowania, które potwierdzają wysokie zasolenie i wysoką temperaturę – tłumaczyła.

Trzeci wariant, o którym mówiła minister dotyczy „odprowadzenia do Odry dużej ilości wód przemysłowych, które by mogły spowodować zasolenie”. – W wodach przemysłowych jest dużo chloru, który jest aktywnym pierwiastkiem. Mógł potencjalnie uruchomić zanieczyszczenia z osadów dennych – wyjaśniła. Anna Moskwa poinformowała, że brany jest też pod uwagę „połączenie tych hipotez” np. warunki naturalne, które mogły połączyć się z substancjami toksycznymi.

Czytaj też:
„Wiadomości” TVP o katastrofie na Odrze. Kolejne uderzenie w Donalda Tuska

Źródło: WPROST.pl