W Odrze pojawiły się żywe ryby. Wojewoda zwrócił też uwagę na problem

W Odrze pojawiły się żywe ryby. Wojewoda zwrócił też uwagę na problem

Połów śniętych ryb w Szczecinie, zdjęcie ilustracyjne
Połów śniętych ryb w Szczecinie, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Jerzy Muszyński
Wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki zamieścił na Twitterze nagranie żywych ryb pływających w Odrze. Zwrócił uwagę, że z braku tlenu w wodzie nadal jest bardzo dużo ryb przy powierzchni. Strażakom polecono uruchomienie pomp do napowietrzania wody.

„W miejscu, gdzie kilka dni temu usuwaliśmy tony śniętych ryb, pojawiły się ryby żywe. Niestety z braku tlenu w wodzie obserwujemy przyduchę i bardzo dużo ryb przy powierzchni" – napisał na Twitterze wojewoda zachodniopomorski. Zbigniew Bogucki dodał, że polecił uruchomić pompy do napowietrzania wody.

„Ratujemy ryby przed przyduchą! Poleciłem Komendzie Wojewódzkiej PSP w Szczecinie uruchomić pompy do napowietrzenia wody tam, gdzie to możliwe. Jestem w kontakcie z wędkarzami koordynującymi akcję. Typujemy lokalizację. Pierwsze pompy zadysponowałem do Siadła Dolnego. Kolejne wyruszą niebawem!” – poinformował.

twitter

Żywe ryby w Odrze także po stronie niemieckiej. „Znak nadziei”

Także niemieckie media poinformowały o odnalezionych w Odrze żywych rybach, rakach i małżach. „To pierwszy znak nadziei po katastrofie” – oceniał próbny połów portal rbb24.

„Po masowym wymieraniu ryb w Odrze znów pojawiają się oznaki życia w rzece: Podczas pierwszych próbnych połowów w okolicach Brieskow-Finkenheerd w powiecie Oder-Spree w piątek naukowcy z Poczdamskiego Instytutu Rybactwa Śródlądowego znaleźli liczne żywe ryby różnych gatunków” – czytamy.

W czwartek minister klimatu i środowiska Anna Moskwa informowała, że możliwą przyczyną masowego śnięcia ryb w Odrze mogą być toksyny produkowane przez złote algi, silne toksyczne glony, niebezpieczne dla ryb, ale już nie dla człowieka. Naukowcy z Instytutu Rybactwa Śródlądowego poinformowali, że ich obecność w dużych ilościach wykryto w próbkach pobranych z rzeki.

Czytaj też:
Kto jest winny zatrucia Odry? Naukowcy: Mamy „odciski palców”

Źródło: WPROST.pl