Wypadek autokaru na Mazowszu. Są ranni

Wypadek autokaru na Mazowszu. Są ranni

Straż pożarna. Zdjęcie ilustracyjne
Straż pożarna. Zdjęcie ilustracyjne Źródło:Shutterstock
W miejscowości Piotrowina na krajowej „dwójce” doszło do wypadku autokaru. Pojazdem podróżowało 40 osób.

We wtorek 6 września w Piotrowinie doszło do wypadku autokaru rejsowego na białoruskich numerach. Policja informuje o kilkunastu rannych. Wstępne ustalenia mówią o zaśnięciu kierowcy. Prowadzony przez niego pojazd z nieznanych przyczyn zjechał do rowu i przewrócił się na bok. W wypadku nie było ofiar śmiertelnych, ale kilkanaście osób odniosło lżejsze lub cięższe rany. Oficer prasowy KM PSP w Siedlcach przekazał na antenie Polsat News, że rannych odwoziły nie tylko karetki, ale też śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Na antenie TVN24 mogliśmy usłyszeć też relację przedstawiciela Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Mińsku Mazowieckim starszego kapitana Kamila Płochockiego. Mówił on, że po godzinie 9:30 na 543 kilometrze DK nr 2 doszło do wypadku autobusu z Białorusi. W wyniku zdarzenia poważnie poszkodowana została jedna osoba, lekko 4 osoby, a pozostałe mają „delikatne otarcia” i pilnowane są przez strażaków. Na miejscu jest około 20 zastępów straży pożarnej i 8 karetek.

– Szczegóły wydarzenia wiadomo, że oceni policja. Natomiast ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną wypadku mógł być błąd kierowcy, niespowodowany działaniem innych pojazdów. Prawdopodobnie zaśnięcie, przyśnięcie. Droga jest prosta w tym miejscu, nie ma żadnych innych specjalnych przeszkód. Prawdopodobnie ze względu na pogodę kierowca przysnął i zjechał do rowu – przekazał strażak.

Straż pożarna zapowiedziała utrudnienia, które mogą potrwać nawet kilka godzin. Droga krajowa numer dwa została w tym miejscu zablokowana w obu kierunkach. Pojazd zmierzający do Warszawy jechał prawdopodobnie z Białorusi. Wszyscy podróżni po wypadku opuścili autobus o własnych siłach.

Czytaj też:
Nie żyje jeden z najbogatszych indyjskich biznesmenów. Był prezesem Tata Group

Źródło: TVN24