TOPR podsumowuje tragiczny weekend w Tatrach. Ratownicy apelują do turystów

TOPR podsumowuje tragiczny weekend w Tatrach. Ratownicy apelują do turystów

TOPR
TOPRŹródło:Facebook / Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe
Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe zwróciło uwagę na tragiczny bilans ostatniego weekendu. Na swoim profilu na Facebooku wspomniało o ofiarach śmiertelnych i częstym braku przygotowania spacerowiczów do trudnych warunków pogodowych.

Jak dowiadujemy się z wpisu TOPR w mediach społecznościowych, tylko w ostatni weekend ratownicy udzielili pomocy 15 osobom, które nie potrafiły samodzielnie wrócić z wypraw w góry. Wspomniano o ofiarach śmiertelnych. „Niestety dwóch turystów poniosło śmierć spowodowaną upadkiem z dużej wysokości” - przekazali lakonicznie autorzy wpisu.

TOPR o kolejnej ewakuacji turystów

TOPR poinformował, że także w chwili publikacji opisywanej tutaj wiadomości trwała ewakuacja trzech turystów, którzy utknęli w masywie Czarnego Mięguszowieckiego Szczytu. Jak widać, nawet śmiertelne wypadki nie odstraszają kolejnych turystów i u niektórych osób nie wpływają na refleksję.

Pracownicy TOPR zwrócili uwagę, że „w wyższych partiach Tatr, szczególnie na wystawach zacienionych, panują trudne wczesno-zimowe warunki”. Jak pisali dalej, szlaki pokryte są cienką warstwą lodu i śniegu. Zwrócili się też z apelem do turystów, prosząc ich dyplomatycznie o „umiejętne dobieranie celów wycieczek”.

Trudne warunki w Tatrach

Ratownicy od kilku dni przestrzegają przed trudnymi warunkami. Górskie wędrówki utrudnia duża jak na tę porę warstwa śniegu. Ponieważ opady są świeże, szlaki są bardzo zdradliwe. W jednym z komunikatów Tatrzański Park Narodowy podkreślał, że jest bardzo ślisko. „Powyżej górnej granicy lasu, wciąż utrzymuje się śnieg, a miejscami mogą występować oblodzenia” – czytamy. Z tego względu poruszanie się w wyższych partiach Tatr wymaga zarówno doświadczenia w turystyce górskiej, jak i odpowiedniego sprzętu oraz umiejętności.

Na niżej położonych szlakach wcale nie jest łatwiej. Ścieżki są przeważnie mokre, a na leśnych odcinkach można spotkać błoto i kałuże. Trudne warunki nie zniechęcają niektórych miłośników gór, co od początku października zaowocowało już kilkoma poważnymi wypadkami. Ratownicy górscy z Horskiej Zachrannej Służby (HZS) w środę 5 października ruszyli na pomoc 71-letniemu polskiemu turyście, który spadł w przepaść. Mężczyzna szedł na Rysy od słowackiej strony. Po pierwszym weekendzie października TOPR-owcy informowali też o innych groźnych sytuacjach.

Czytaj też:
Biedronki ninja atakują w Tatrach. „Te biedronki mnie przerażają”
Czytaj też:
Głodny niedźwiedź zasiadł za stołem w schronisku. Tatrzańskie wideo hitem sieci

Źródło: Facebook / Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe - TOPR