Próbowali wyłudzić blisko 20 mln zł od Muzeum Bitwy pod Grunwaldem. Zapadł wyrok

Próbowali wyłudzić blisko 20 mln zł od Muzeum Bitwy pod Grunwaldem. Zapadł wyrok

Temida, symbol wymiaru sprawiedliwości. Zdjęcie poglądowe
Temida, symbol wymiaru sprawiedliwości. Zdjęcie poglądoweŹródło:Shutterstock / Aerial Mike
Przed Sądem Okręgowym w Olsztynie zapadł wyrok ws. dwóch osób, które próbowały wyłudzić blisko 20 mln zł od Muzeum Bitwy pod Grunwaldem. Związana z nimi spółka, która miała wybudować nowy budynek muzealny, okazała się fikcyjna. – Bez pracowników, sprzętu i środków finansowych – skwitował rzecznik prasowy sądu.

W drugiej połowie września został oddany do użytku nowy budynek Muzeum Bitwy pod Grunwaldem w Stębarku. Na początku realizacji inwestycji wybuchł skandal, który znalazł swój finał w sądzie. I gdyby nie czujność władz placówki, mógłby doprowadzić do tego, że nowy budynek w ogóle by nie powstał.

Oferta na blisko 20 mln zł

Wszystko zaczęło się w czerwcu 2018 r., gdy Muzeum Bitwy pod Grunwaldem ogłosiło przetarg na wykonanie robót budowlanych. Najkorzystniejszą ofertę złożyła spółka C. I., która wyceniła swoje usługi na ponad 19,4 mln zł.

Muzealnicy podpisali umowę ze spółką, reprezentowaną przez Annę Z, a w sierpniu nastąpiło przekazanie wykonawcy terenu i placu budowy. Prace budowlane, którymi miał koordynować Piotr K., miały rozpocząć się w ciągu tygodnia od zawarcia umowy. Praktyka okazała się całkowicie inna.

Zerwanie umowy przed przekazaniem pieniędzy

Prace nie były wykonywane zgodnie z harmonogramem, zaś ich koszty były znacznie zawyżone. W związku z tym, na początku września Muzeum Bitwy pod Grunwaldem zerwało umowę z nierzetelną spółką i zgłosiło sprawę organom ścigania.

Na szczęście, przed zerwaniem umowy muzealnicy nie przekazali kontrahentom żadnych pieniędzy, dzięki czemu inwestycja mogła zostać zrealizowana przez inną spółkę.

Spółka miała charakter fikcyjny

Ustalenia prokuratury były jednoznaczne – C. I. była spółka fikcyjną, a przystąpienie do przetargu miało na cele wyłudzenie blisko 20 mln zł. Oskarżeni Anna Z. i Piotr K. byli świadomi, że nie będą w stanie zrealizować inwestycji.

– Była to spółka fikcyjna – bez pracowników, sprzętu i środków finansowych. W rezultacie obojgu oskarżonym został przedstawiony zarzut próby wyłudzenia kwoty 19,4 mln zł, na jaką opiewała umowa zawarta pomiędzy muzeum a spółką. Według ustaleń śledczych do zawarcia tej umowy doszło na skutek użycia przez oskarżonych licznych podrobionych dokumentów, przedłożonych w toku postępowania przetargowego (...) Oskarżeni mieli także zlecić różnym firmom usługi (...), za których wykonanie płatności nie uregulowali - zrelacjonował sędzia Adam Barczak, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie.

Zapadł wyrok w pierwszej instancji

Proces w tej sprawie ruszył przed sądem w marcu tego roku. W piątek, 21 października, zapadł wyrok skazujący Anna Z. i Piotr K. W ocenie sądu, to jednak nie oni odgrywali dominującą rolę w działaniach fikcyjnej spółki, ale przebywający obecnie za granicą Adam F. i jego żona.

- Sąd Okręgowy w Olsztynie wydał wyrok skazujący wobec Anny Z. i Piotra K. oskarżonych o próbę wyłudzenia blisko 20 mln złotych na szkodę Muzeum Bitwy pod Grunwaldem. Sąd wymierzył im kary po jednym roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres trzech lat, a także kary grzywny w kwocie po 15 tys. złotych oraz orzekł obowiązek naprawienia szkody – poinformował sędzia Barczak.

Orzeczenie nie jest prawomocne, tj. stronom przysługuje apelacja do sądu wyższej instancji.

Czytaj też:
Emerytka oszukana... na kosmonautę. Oszust wyłudził pieniądze „by wrócić na Ziemię”

Opracował:
Źródło: rmf24.pl