Lekarze będą wynagradzani za dyżury

Lekarze będą wynagradzani za dyżury

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dyżury lekarskie będą wliczane do czasu pracy, a medycy będą za nie otrzymywać wynagrodzenie tak jak za godziny nadliczbowe - zakłada m.in. rządowy projekt nowelizacji ustaw: o zakładach opieki zdrowotnej oraz prawo o szkolnictwie wyższym, który przyjęła sejmowa komisja zdrowia.

Nowelizacja przepisów dotyczących czasu pracy lekarzy jest spowodowana koniecznością dostosowania polskich przepisów do unijnych dyrektyw w wykładni przyjętej przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości w Luksemburgu. Stwierdził on bowiem w 2003 r., że dyżur jest traktowany jak czas pracy, jeśli lekarz musi w tym czasie przebywać na terenie szpitala. Dyżur jest pracą, nawet jeśli w tym czasie nic się nie dzieje i lekarz może odpoczywać.

Dotychczas obowiązująca ustawa o ZOZ-ach stanowi natomiast, że lekarze oraz inni posiadający wyższe wykształcenie pracownicy wykonujący zawód medyczny, zatrudnieni w zakładzie opieki zdrowotnej przeznaczonym dla osób, których stan zdrowia wymaga udzielania całodobowych świadczeń zdrowotnych, mogą być zobowiązani do pełnienia w tym zakładzie dyżuru medycznego, a dyżur ten nie wlicza się do czasu pracy.

Przepisy te stały się powodem występowania lekarzy do sądów. Jak dotąd zapadł w tej sprawie jeden wyrok: w grudniu krakowski sąd okręgowy zdecydował, że Szpital w Nowym Sączu musi zwrócić lekarzowi Czesławowi Misiowi 169 godzin przepracowanych ponad normę podczas dyżurów. Wydając wyrok, sąd powołał się na normy Unii Europejskiej, rozstrzygające kwestie czasu pracy inaczej niż przepisy ustawy o Zakładach Opieki Zdrowotnej (ZOZ). Na stronie internetowej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy od 11 grudnia znajduje się wzór pozwu o wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych i udzielenie wolnych dni od pracy.

Projektowana nowelizacja oprócz tego, że wlicza dyżury do czasu pracy, znosi też przepis, że liczba dyżurów medycznych pełnionych przez pracownika ZOZ-u nie może przekraczać 2 tygodniowo i 8 miesięcznie.

Projekt zakłada, że lekarza lub inną osobę wykonującą zawód medyczny zatrudnioną w zakładzie opieki zdrowotnej można zobowiązać do pracy w wymiarze przekraczającym 48 godzin na tydzień, w okresie rozliczeniowym nie dłuższym niż 4 miesiące. Aby jednak można było zobowiązać pracownika do pracy w wymiarze przekraczającym 48 godzin na tydzień, muszą być spełnione określone warunki - m.in. musi on dobrowolnie wyrazić na to zgodę na piśmie.

Pracodawca będzie też miał zakaz podejmowania jakichkolwiek działań dyskryminujących wobec pracowników, którzy nie wyrazili zgody na pracę w wymiarze przekraczającym 48 godzin na tydzień.

Nowelizacja miałaby wejść w życie 1 stycznia 2008 r.

Wiceminister zdrowia Bolesław Piecha powiedział, że resort zdaje sobie sprawę, iż przyjęcie tej regulacji spowoduje konieczność zmiany organizacji pracy lekarzy, którzy do tej pory pracowali w tzw. systemie dyżurowym. Przyznał jednocześnie, że im szybciej nowela wejdzie w życie tym lepiej, ponieważ w sądach czekają już kolejne pozwy lekarskie dotyczące czasu ich pracy.

Zadowolenie z projektu wyraził prezes Naczelnej Izby Lekarskiej Konstanty Radziwiłł. "Jesteśmy już kilka lat zapóźnieni w tej sprawie. To nie jest zaległość tylko tego rządu, tylko jeszcze poprzedniego. Dyrektywa w sprawie niektórych aspektów czasu pracy obowiązuje w całej Unii Europejskiej i zgodnie z porządkiem prawnym należy polskiej prawo do niej dostosować" - powiedział Radziwiłł.

ab, pap