„Są wiadomości, których nigdy nie chciałoby się otrzymać. Przed chwilą taką dostałem. Z nieopisanym bólem i poczuciem wielkiej straty żegnam dziś Krzysztofa Balawejdera. Wyjątkowego człowieka. Prezesa MPK, wcześniej wieloletniego prezesa spółki Polbus i Ministerstwa Skarbu” – przekazał na Twitterze i Facebooku Jacek Sutryk. „Rodzinie i najbliższych składam wyrazy największego współczucia. Krzysiu, to był zaszczyt pracować razem z Tobą. Żegnaj Przyjacielu…” – napisał.
Krzysztof Balawejder nie żyje
„Ten sam rocznik co ja. Super obywatel Wrocławia. Super Prezes. Super kibic. Oddany miastu bezgranicznie. Wyraźny zawsze i z charakterem – tak jak w życiu trzeba. Zmienił oblicze naszego MPK i miasta?Dbający o pracowników. Zawsze mądrze lojalny ważnym sprawom” – wspomina Krzysztofa Balawejdera prezydent Wrocławia.
Przyczyna śmierci prezesa MPK nie jest na razie znana. Na oficjalnej stronie miasta poinformowano, że zmarł nagle w czwartek.
Jeszcze w czwartek rano na profilu Krzysztofa Balawajdera na Facebooku pojawił się wpis, w którym żegnał troje zmarłych w ostatnim czasie pracowników wrocławskiego MPK. Z kolei we wtorek spotkał się z przedszkolakami w zajezdni tramwajowej Ołbin i z radą jednego z wrocławskich osiedli.
Prezes MPK, wieloletni pracownik Ministerstwa Skarbu
Balawejder był prezesem wrocławskiego Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego od kwietnia 2019 roku. Przed objęciem stanowiska w miejskiej spółce, w latach 2012-2019, był prezesem POLBUS – PKS Sp. z.o.o. W latach 2003-2012 pracował w Ministerstwie Skarbu, gdzie był naczelnikiem Wydziału Koordynacji Delegatur. Ukończył studia na Uniwersytecie Wrocławskim.
Czytaj też:
Wyciek kwasu azotowego we Wrocławiu. Mowa o pojemniku na 14 tys. litrówCzytaj też:
Prezydent Wrocławia mówi o dronach nad jego domem. Pokazał „luksusowy basen”