Mazur znał zeznania przeciwko sobie?

Mazur znał zeznania przeciwko sobie?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czy polski prokurator pomógł Edwardowi Mazurowi przygotować się do obrony? "Super Express" dowiedział się, że polonijny biznesmen miał okazję poznać zeznania przeciwko sobie jeszcze na długo przed swoim zatrzymaniem.

Prokuratura w Częstochowie prowadzi sprawę w którą zamieszany jest Krzysztof N., jeden z gdańskich śledczych. Miał on umożliwić Mazurowi zapoznanie się zeznaniami Artura Zirajewskiego ps. Iwan.

Zirajewski to gangster niegdyś związany z szefem trójmiejskiej mafii Nikodemem Skotarczakiem. "Iwan" twierdzi, że był świadkiem rozmowy Skotarczaka z Mazurem. Polonijny biznesmen szukał wtedy killera gotowego wykonać wyrok na Papale. Zeznania te stały się jednym z głównych dowodów przeciw Mazurowi w sprawie śmierci b. komendanta głównego policji Marka Papały.

Prokurator Krzysztof N. miał prowadzić sprawę łapówki wręczonej przez mafiosów jednemu z warszawskich prawników. Informacja o tym pochodziła również z fragmentu zeznań "Iwana" złożonych w sprawie Papały. Prokurator jednak nie docenił ich wagi, bo... wysłał je do USA. Tam w chicagowskim konsulacie, w ramach pomocy prawnej przesłuchano - jako świadka w sprawie łapówki - Edwarda Mazura. I tak polonijny biznesmen zapoznał się z dowodami przeciwko sobie jeszcze na długo przed zatrzymaniem - podkreśla "SE".

pap, ss