Tragedia w Staszowie. Zmarła kobieta ugodzona nożem przez syna

Tragedia w Staszowie. Zmarła kobieta ugodzona nożem przez syna

Rynek w Staszowie
Rynek w Staszowie Źródło:Wikimedia Commons / Agnieszka Kwiecień, Nova
W sobotę 18 lutego zmarła kobieta, którą dzień wcześniej ugodził nożem jej własny syn. Sam napastnik również przebywa w szpitalu, a jego stan nie pozwala obecnie na zorganizowanie przesłuchania.

Do makabrycznych wydarzeń w Staszowie w województwie świętokrzyskim doszło w piątek 17 lutego przed godziną 20. Tamtejsi policjanci otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie z nożem, który biegał po ulicy Piłsudskiego.

Atak nożownika w Staszowie. Nie żyje raniona kobieta

Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zatrzymali 39-latka z ostrym narzędziem. Szybko zorientowali się, że pomocy lekarskiej potrzebują łącznie trzy osoby, w tym sam nożownik. Oprócz 39-latka, do szpitala trafili jeszcze jego 65-letnia matka i partner kobiety.

Lekarze od początku informowali, że życie rannej kobiety jest zagrożone. Przekazali, iż została kilka razy ugodzona nożem w okolice klatki piersiowej. Ostatecznie nie udało im się jej uratować, zmarła nad ranem około godziny 5:30. Informację o zgonie podała mł. asp. Joanna Szczepaniak z Komendy Powiatowej Policji w Staszowie.

Nożownik ze Staszowa czeka na przesłuchanie

Policjanci nie mogli jeszcze przesłuchać nożownika ze Staszowa. Jak przekazała mł. asp. Szczepaniak, jego obrażenia nie pozwalają na tego typu czynności. Mężczyzna przebywa obecnie w szpitalu. Jest pilnowany przez mundurowych. Śledztwo w sprawie prowadzone jest pod nadzorem prokuratury.

Czytaj też:
Były piłkarz Chelsea znaleziony martwy. Potwierdziły się najgorsze informacje
Czytaj też:
Poborowy Gridin poruszy rosyjskie sumienia? Politycy wystosowali list otwarty

Opracował:
Źródło: WPROST.pl