Żółw jaszczurowaty – zwany również skorpuchą jaszczurowatą lub żółwiem kajmanowym – jest gatunkiem pochodzącym z Ameryki Północnej.
Żółw jaszczurowaty stanowi zagrożenie dla ludzi
Prowadzi półwodny tryb życia, tzn. zamieszkuje płytkie rzeki o mulistym dnie lub bagniska. Masa jego ciała wynosi zazwyczaj ok. 15 kg, zaś rekordowe okazy ważyły nawet 30 kg. Wbrew pozorom, jest on bardzo ruchliwy i agresywny.
Specjaliści tłumaczą, że żółw jaszczurowaty może być niebezpieczny dla ludzi i spowodować poważne uszkodzenia ciała, np. odgryźć palce. W sytuacji zagrożenia, ten gatunek żółwia nie chowa się bowiem do pancerza, lecz podejmuje walkę, do czego używa niezwykle silnych szczęk.
Żółw jaszczurowaty odnaleziony na Mazowszu
W ubiegłą niedzielę 26 marca, żółw jaszczurowaty został odnaleziony w gminie Chynów w powiecie grójeckim na południu Mazowsza.
Na miejsce został skierowany przedstawiciel Fundacji Epicrates z Lublina, która zajmuje się ratowaniem dzikich zwierząt. Stan żółwia wskazuje na to, że żył w okolicy od wielu lat.
„Rano odebraliśmy telefon od mieszkańca gminy Chynów (...), który natknął się na dużego żółwia obok rowu melioracyjnego (...) Żółw został zabezpieczony i wkrótce przejdzie stosowną diagnostykę. Zwierzak wydaje się być w dobrej kondycji. Co prawda na karapaksie [pancerz żołwia – red.] widać spore uszkodzenie (Samochód? Drapieżnik?), ale już wygojone, więc nie jest to świeża sprawa” – relacjonuje na Facebooku Fundacja Epicrates.
W jaki sposób żółwie jaszczurowate znalazły się w Polsce?
Organizacja zwraca uwagę, że żółw jaszczurowaty stanowi zagrożenie dla rodzimej fauny i równowagi ekosystemu. Został on wpisany na listę inwazyjnych gatunków obcych. W praktyce oznacza to m.in., że wwiezienie takiego gada na teren Polski wymaga uzyskania zgody Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska.
To już kolejny przypadek odłowienia żółwia jaszczurowatego w naszym kraju. Fundacja Epicrates wspomina, że ostatnią taką interwencję podjęła w Kutnie w 2016 r. Wyjaśniła również, w jaki sposób tego rodzaju gady pojawiły się w Polsce.
„Tak naprawdę trudno powiedzieć ile takich żółwi trafiło do naszych rzek i jezior – w przeciwieństwie do spotykanych powszechnie żółwi ozdobnych jaszczurowate rzadko wychodzą z wody i bardzo trudno je zaobserwować. Co ciekawe pod koniec lat 90. celowo wprowadzano do środowiska przyrodniczego Polski żółwie jaszczurowate po to by »wzbogacić krajową przyrodę«. Oczywiście nieoficjalnie i nielegalnie, ale w sposób dobrze zorganizowany i na dość dużą skalę. Pomysłodawcą był nasz rodak mieszkający w USA. Ciekawe ile z tych żółwi przetrwało. Nasz klimat jest dla nich idealny” – uzupełnia Fundacja Epicrates.
Czytaj też:
Preparaty na kleszcze – które są skuteczne? Dowiedz się, jak bezpiecznie usunąć kleszczaCzytaj też:
Psy zagryzły jelenia. Wyrok w sprawie zapadł po 6 latach sądowej batalii
Komentarze