W rzece Jeziorce w Piasecznie kajakarze regularnie sprzątający rzekę znaleźli osiem worków z martwymi psami – poinformował Przegląd Piaseczyński. Wolontariusze zwróci uwagę, na „okrutny” fetor podkreślając, że do worków nie da się podejść. – To jest coś nie do opisania, w dodatku mogło wywołać epidemię – skomentował jeden z kajakarzy.
Ciała 10 dorosłych psów i kilku szczeniaków w workach w Jeziorce koło Piaseczna
Sprawa została zgłoszona służbom. Powiadomiono także Wody Polskie, które sprawują nadzór nad rzeką. Najprawdopodobniej zwierzęta pochodziły z hodowli i ktoś je podrzucił, bo „obecny stan wody w Jeziorce jest zbyt niski, aby wraz z nurtem mogły pokonać znaczną odległość”.
Anna Truszczyńska z Zespołu Komunikacji i Edukacji Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie w rozmowie z TVN Warszawa potwierdziła, że „w okolicy unosił się charakterystyczny zapach, wskazujący na padlinę”. W workach znajdowały się ciała dziesięciu psów i kilku szczeniaków. Wywiezieniem i utylizacją martwych zwierząt zajęła się firma zewnętrzna, specjalizująca się w tego typu działaniach.
Makabryczne odkrycie w Piasecznie. Policja apeluje o pomoc
Policja wszczęła dochodzenie, które ma na celu ustalenie właściciela psów oraz okoliczności zdarzenia. Osoby, które posiadają wiedzę w tej sprawie, proszone są o kontakt telefoniczny z dyżurnym pod numerem: 47 72 45 213. Zgłoszenia można również przesyłać na skrzynkę mailową na adres: [email protected].
Czytaj też:
Przywiązała psy do drzewa i zgłosiła, że je znalazła. Sprawa trafi do prokuraturyCzytaj też:
Zostawił trzy psy w rozgrzanym aucie. Zwierzęta rzuciły się na wodę
