Krauze (na razie) nie wraca

Krauze (na razie) nie wraca

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ryszard Krauze na razie nie ma zamiaru wracać do kraju. Przerwał urlop ale pozostanie za granicą, by negocjować z kontrahentami przyspieszenie realizacji planów mających przyczynić się do zwiększenia wartości i potencjału spółek - informuje Prokom Investments.

"Konieczność pilnego podjęcia działań zmierzających do osiągnięcia przez spółki, w których władzach pan Ryszard Krauze uczestniczy i w których jest istotnym akcjonariuszem, założonych celów wynikających z przyjętych planów rozwoju i skutecznie realizowanych przez spółki, wymaga przyspieszenia wykonywania harmonogramu spotkań z kontrahentami i zwiększenia aktywności spółek na wybranych rynkach zagranicznych" - czytamy w oświadczeniu Prokomu przesłanym PAP w poniedziałek wieczorem.

Pod koniec ubiegłego tygodnia, na wieść o możliwym zatrzymaniu Krauzego przez ABW, spółki - w których Krauze jest akcjonariuszem -  dotknęła gwałtowna przecena. W trakcie czwartkowej sesji najbardziej tracił Petrolinvest - jego walory spadły prawie 29 proc., a na zamknięciu ich cena była o 19,8 proc. niższa niż dzień wcześniej. Straty pozostałych spółek wyniosły: Polnordu - 13,5 proc., Prokomu - 8,7 proc., Biotonu - 7,9 proc., a Pol-Aquy - 7,5 proc.

Prokuratura wydała nakaz zatrzymania Krauzego, by postawić mu zarzut związany ze sprawą przecieku z akcji CBA.

W piątek wieczorem prokuratura ujawniła podsłuchy rozmów Janusza Kaczmarka, byłego szefa policji Konrada Kornatowskiego i byłego prezesa PZU Jaromira Netzla. Mają oni zarzuty m.in. zatajenia spotkania Kaczmarka z Ryszardem Krauze i wzajemnego nakłaniania się do fałszywych zeznań. 

pap, em