Niemieckie ministerstwo obrony zaznaczyło, jak podkreśla Reuters, że „nie przewiduje się przedłużenia” rozmieszczenia systemów Patriot w Polsce dłużej niż do końca 2023 roku. Wyjaśniono, że niektóre niemieckie zestawy Patriot będą potrzebne siłom szybkiego reagowania NATO w 2024 r., a inne będą musiały przejść konserwację.
Wraz z trzema zestawami obrony powietrznej Patriot w Zamościu stacjonuje około 300 niemieckich żołnierzy. Reuters zaznacza, że to miasto położone 50 kilometrów od granicy z Ukrainą i pełni istotną rolę ochronie kluczowego połączenia kolejowego z Ukrainą.
Niemieckie Patrioty stacjonują w Polsce
Niemieckie zestawy Patriot zostały rozmieszczone w Polsce w styczniu tego roku. Decyzja o przekierowaniu ich na granicę wschodniej flanki NATO zapadła po tym, gdy w listopadzie ubiegłego roku fragment rakiety spadł na suszarnię zboża we wsi Przewodów, na skutek czego zginęło dwóch mężczyzn.
– Jednym z powodów, dla których Niemcy będą teraz wspierać wschodnią flankę NATO w Polsce za pomocą Patriotów, jest z pewnością to, że widzieliśmy, jak szybko konflikt między Rosją a Ukrainą może rozprzestrzenić się na kraje członkowskie NATO – mówił wówczas pułkownik Jörg Sievers, który dowodzi niemiecką jednostką w Polsce.
Pistorius nie od razu odpowiedział na prośbę Błaszczaka
Reuters przypomina, że podczas wizyty w Zamościu na początku lipca minister obrony Niemiec Boris Pistorius nie odpowiedział od razu na prośbę swojego polskiego odpowiednika Mariusza Błaszczaka o przedłużenie misji Patriotów w Polsce. – Jesteśmy zainteresowani tym, żeby niemiecki Patriot był w Polsce przynajmniej do końca tego roku – powiedział wówczas szef MON, wyrażając zadowolenie z obecności systemu na terenie naszego kraju.
Agencja zaznacza w depeszy, że „stosunki między Berlinem a rządzącą w Warszawie nacjonalistyczną partią Prawo i Sprawiedliwość (PiS) są napięte i obie strony spierają się w wielu kwestiach – od dostaw broni do Kijowa po odrzuconą przez Polskę umowę migracyjną z UE”.
Czytaj też:
Tak reagują polskie służby na alerty na granicy z Białorusią. SG opublikowała nagranieCzytaj też:
Ktoś kupił czołgi dla Ukrainy. 9 lat temu zostały wycofane z belgijskiej armii