Błaszczak: Możemy w niedalekiej przyszłości spodziewać się ataku na polskiej granicy

Błaszczak: Możemy w niedalekiej przyszłości spodziewać się ataku na polskiej granicy

Mariusz Błaszczak
Mariusz Błaszczak Źródło:X / MON
Mariusz Błaszczak stwierdził, że atak w Kuźnicy został poprzedzony uderzeniem w morale polskich służb. Dodał, że podobnie sytuacja wygląda obecnie, za sprawą filmu Agnieszki Holland.

Mariusz Błaszczak przewodniczył obradom Komitetu Rady Ministrów ds. Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych. W spotkaniu udział wzięli m.in. Zbigniew Ziobro i Mariusz Kamiński. Po jego zakończeniu politycy uczestniczyli w konferencji prasowej. Szef MON poinformował, że przyjęto uchwałę w obronie dobrego imienia służb broniących bezpieczeństwa Polski.

Błaszczak skrytykował film Agnieszki Holland o kryzysie humanitarnym na polsko-białoruskiej granicy. Podkreślił, że „uderza w morale żołnierzy Wojska Polskiego, strażników granicznych i polskich policjantów”. Minister obrony narodowej wskazał, że z meldunków, które otrzymał, wynika że zagrożenie jest realne. Błaszczak ocenił film Holland jako „haniebny atak, wymierzony w podstawowe interesy bezpieczeństwa Rzeczpospolitej Polskiej”.

Mariusz Błaszczak przypomniał o forsowaniu polskiej granicy

Szef MON wrócił do sytuacji sprzed dwóch lat, kiedy forsowano polską granicę. Według Błaszczaka może dojść do powtórki tych zdarzeń. – Wciąż utrzymywana jest polityka, którą dwa lata temu zastosował Łukaszenka. Ta polityka została skoordynowana na Kremlu. Polityka polegająca na zapraszaniu migrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, a potem rzucano ich na granicę Unii Europejskiej – mówił.

Minister obrony narodowej zwrócił się także do Donalda Tuska i Rafała Trzaskowskiego. Przypomniał, że Holland popierała Platformę Obywatelską i była na Campusie organizowanym przez prezydenta Warszawy. – Macie moralny obowiązek, żeby przeprosić polskich żołnierzy i funkcjonariuszy za to wszystko, czego dopuszcza się Agnieszka Holland poprzez swój film – podsumował. Błaszczak zakończył, że film „jest bardzo użyteczny dla propagandy putinowskiej”.

Zbigniew Ziobro nie odpuszcza ws. filmu Agnieszki Holland

– Lata mijają, ale ataki na polskie wojsko cały czas się powtarzają. Wizerunek, obraz, przedstawianie polskich żołnierzy i funkcjonariuszy jako bandytów i sadystów to praktyka znana bardzo dobrze propagandzie Niemiec hitlerowskich czy sowieckiej Rosji, stalinowskiej. Niestety pani Holland zdecydowała się w sposób nowatorski te tradycje kontynuować. Atakując tych młodych polskich żołnierzy, którym my wszyscy jesteśmy wdzięczni – zaczął z kolei Zbigniew Ziobro.

Minister sprawiedliwości kontynuował, że „atak na polskich żołnierzy, funkcjonariuszy i na ich służbę cieszy z całą pewnością Władimira Putina i Aleksandra Łukaszenkę”. – Świadczy o tym fakt, że te wypowiedzi pani Holland, jej materiały filmowe, zapowiedzi tych materiałów są już wykorzystywane intensywnie w propagandzie tak rosyjskiej, jak i białoruskiej – stwierdził Ziobro.

Czytaj też:
Zbigniew Ziobro nie odpuszcza Agnieszce Holland. Wytknął przeszłość jej ojca
Czytaj też:
PiS w nowym spocie atakuje Agnieszkę Holland. „Robi z funkcjonariuszy morderców i sadystów”