PiS zaostrza kodeks karny. Część zmian budzi kontrowersje

PiS zaostrza kodeks karny. Część zmian budzi kontrowersje

Sędzia, zdjęcie ilustracyjne
Sędzia, zdjęcie ilustracyjne Źródło:gov.pl/web/sprawiedliwosc
Od niedzieli 1 października wchodzą w życie liczne zmiany w kodeksie karnym. Za szereg przestępstw kary będą wyższe niż do tej pory. Część nowych przepisów budzi kontrowersje.

Sejm przyjął nowelizację zaostrzającą kary za szereg przestępstw w lipcu ubiegłego roku. Większość zmian miała wejść w życie po upływie trzech miesięcy od dnia ogłoszenia w dzienniku ustaw, ale ich wejście w życie zostało przesunięte na 1 października 2023 roku.

– Kary muszą być na tyle surowe, żeby skutecznie odstraszały zwłaszcza najgroźniejszych przestępców, dopuszczających się zbrodni godzących w życie, zdrowie i wolność człowieka — przekonywał w trakcie sejmowej debaty nad projektem minister sprawiedliwości i prokurator generalny .

Wyższe kary za przestępstwa. Co się zmieni?

Podniesiona zostaje między innymi górna granica terminowej kary pozbawienia wolności z 15 do 30 lat. Jednocześnie zostanie zlikwidowana osobna kara 25 lat pozbawienia wolności. Wydłuży się okres przedawnienia zbrodni zabójstwa z 30 do 40 lat. Pojawia się też nowy typ przestępstwa – przyjęcie zlecenia zabójstwa, a kary będą grozić również za przygotowanie do zabójstwa.

Nowelizacja wprowadza tzw. bezwzględne dożywocie, czyli karę dożywotniego pozbawienia wolności bez możliwości warunkowego zwolnienia. Sąd będzie mógł ją wymierzyć, gdy sprawca był skazywany już wcześniej za najpoważniejsze, określone przestępstwa lub jeżeli jego wyjście na wolność będzie zagrażało bezpieczeństwu ludzi.

Ponadto zgodnie z nowymi przepisami wprowadzona zostanie odpowiedzialność karna od 14. roku życia. Wzrosną też kary za jazdę pod wpływem alkoholu, recydywę, handel żywym towarem czy szpiegostwo.

Kontrowersyjna zmiana dotycząca kradzieży sklepowej

„Rzeczpospolita” wskazuje, że „najwięcej namiesza zmiana granicy między wykroczeniem a przestępstwem przy tzw. sklepowej kradzieży”. Złodziej, który ukradnie towar o wartości do 800 zł, będzie odpowiadał jak za wykroczenie, za co grozi do 30 dni aresztu. Do tej pory limit wynosił 500 zł.

Według dziennika, obecnie w więzieniach odbywają kary osoby, które ukradły przedmioty np. za 600 zł i odpowiadały za to jak za przestępstwo. Teraz, po wejściu w życie nowych przepisów, po 30 dniach trzeba będzie ich wypuścić. Według zapowiedzi Ministerstwa Sprawiedliwości nie będzie to jednak działo się automatycznie, a decyzję będzie musiał podjąć sąd.

Czytaj też:
Nawet 20 lat więzienia dla pijanych kierowców.
 Nowe kary już od 1 października
Czytaj też:
Statystyki dot. przestępczości wśród cudzoziemców. Specjalista zwraca uwagę na ważny aspekt

Źródło: Rzeczpospolita/Wprost.pl