Jest wyrok sądu ws. Tomasza Lisa. Były szef „Newsweeka” będzie miał kłopoty?

Jest wyrok sądu ws. Tomasza Lisa. Były szef „Newsweeka” będzie miał kłopoty?

Tomasz Lis
Tomasz Lis Źródło:PAP / Adam Warżawa
Stołeczny sąd wydał wyrok w sprawie Tomasza Lisa. Byłemu szefowi tygodnika „Newsweek” zarzucano nielegalne reklamowanie alkoholu.

Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa podjął decyzję w sprawie Tomasza Lisa. Były redaktor naczelny tygodnika „Newsweek” został skazany wyrokiem nakazowym za nielegalną reklamę alkoholu. Sąd wymierzył dziennikarzowi karę grzywny w łącznej wysokości 20 tys. zł. Zobowiązał go także do poniesienia kosztów procesu.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie przekazała, że sąd uznał, że na podstawie zebranych dowodów wina Tomasza Lisa i okoliczności popełnienia przez niego czynu zabronionego nie budzą wątpliwości.

O co chodzi w sprawie Tomasza Lisa?

Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez dziennikarza złożyła Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Sprawa dotyczy reklamy wysokoprocentowych alkoholów, która pojawiła się w dodatku do tygodnika „Newsweek”.

W reklamie zamieszczono znak graficzny producenta, nazwę marki, ceny produktów, a także odnośniki do stron internetowych, za pośrednictwem których można było kupić alkohol. Za podobny czyn grozi kara grzywny w wysokości od 10 do nawet 500 tysięcy złotych.

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz przekazała wówczas, że Tomasz Lis nie przyznał się do zarzucanego mu czynu.

„W związku z postawionym mi absurdalnym zarzutem i z faktem, że byłem leczony neurologicznie(4 udary), pani prokurator skierowała mnie na obowiązkowe badania psychiatryczne. Oczywiście pójdę (nie wiem czy będzie to świadczyło o zdrowiu psychicznym czy przeciwnie). Witamy w ZSRR” – komentował dziennikarz.

Zarzuty nie tylko dla Tomasza Lisa

Zaledwie kilka dni wcześniej prokuratura postawiła zarzuty Kubie Wojewódzkiemu, Januszowi Palikotowi i ich wspólnikowi Tomaszowi Czechowskiemu. Dotyczą one sprzecznej z obowiązującymi przepisami reklamy wysokoprocentowych napojów alkoholowych na profilach w mediach społecznościowych.

Czytaj też:
„Pozew został złożony”. Pereira idzie na noże z Tomaszem Lisem
Czytaj też:
To ona ma zastąpić Sasina. Kim jest pierwsza kandydatka na ministra w nowym rządzie PiS?