Nowe fakty ws. dramatu w Teatrze Dramatycznym. Pracownicy otrzymali mail

Nowe fakty ws. dramatu w Teatrze Dramatycznym. Pracownicy otrzymali mail

Teatr Dramatyczny w Warszawie
Teatr Dramatyczny w Warszawie Źródło: Shutterstock / Samo451
Monika Strzępka zaprasza na Wigilię. Agnieszka Szpila wbiła kolejną szpilę – oto ciąg dalszy serialu-tasiemca: „Dramat w Dramatycznym”. Los dyrektorki Teatru Dramatycznego w Warszawie wydaje się już jednak przesądzony.

Jak zapewnia Aldona Machnowska-Góra, zastępczyni prezydenta Warszawy, wszczęto już procedurę zmierzającą do odwołania Moniki Strzępki ze stanowiska Dyrektorki Naczelnej i Artystycznej. Poprosiła także o opinię m.in. Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Związku Artystów Scen Polskich, Związku Zawodowego Aktorów Polskich, Stowarzyszenia Dyrektorów Teatrów.

Ze strony tych organizacji należy się spodziewać raczej negatywnych opinii.

„Nie zamierzam na siłę trzymać się stołka”

We wtorek do pracowników teatru wysłano mail, w którym Monika Strzępka zaprasza na czwartkową wigilię:

„Być może będzie to moje ostatnie spotkanie z Wami w roli dyrektorki teatru – chciałabym wykorzystać je jako okazję do podziękowania za czas, który mogliśmy spędzić razem i za pracę, którą udało nam się wspólnie wykonać (…) Nie zamierzam na siłę trzymać się „stołka” – zamierzam jednak z pełną odpowiedzialnością pełnić swoje obowiązki tak długo, jak będę dyrektorką (…)”.

W poniedziałkowym oświadczeniu na stronie FB Teatru Dramatycznego Monika Strzępka oznajmiła m.in: „rozwiązuję Kolektyw”.

Co to formalnie oznacza? Na razie tyle, że dyrektorka teatru cofnęła pełnomocnictwo Monice Dziekan, dotychczasowej pełnomocniczce ds. organizacyjno-finansowych (która zresztą złożyła wypowiedzenie) i dała je Mariuszowi Guglasowi, także członkowi Kolektywu, któremu – jak zapewniła – „całkowicie ufa”.

Z naszych informacji wynika, że trzy pozostałe członkinie Kolektywu są na zwolnieniach lekarskich.

„Działania pajęczynowe” Agnieszki Szpili

Tymczasem środowiska feministyczne, do tej pory przychylne Monice Strzępce, nie ustają w atakach. W środowym tekście do „Krytyki Politycznej” Agnieszka Szpila kontynuowała atak wobec Moniki Strzępki pisząc m.in.:

„Praca nad wystawieniem Heks, prowadzona w przemocowy sposób, wielu z nas niemal pozamykała w szpitalach. Pytam też o to, czy zrobicie coś, by wreszcie zaczęły funkcjonować prawdziwe związki zawodowe? O to, by osoby aktorskie pracowały w bezpieczny emocjonalnie i psychicznie sposób, a nie narażając się na kryzys tożsamości i dysocjacje? Na ataki paniki, poczucie skołowania, totalnej dezorientacji i psychicznego rozbicia?”.

Czy Agnieszka Szpila mogła nie wiedzieć o tym, że w teatrze dochodzi do niewłaściwego traktowania aktorów?

Cały artykuł dostępny jest w 52/2023 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.