Wykaz lotów Morawieckiego utajniony przez rząd Tuska. Szef Kancelarii Premiera się tłumaczy

Wykaz lotów Morawieckiego utajniony przez rząd Tuska. Szef Kancelarii Premiera się tłumaczy

Jan Grabiec
Jan Grabiec Źródło:Flickr / Kancelaria Premiera, Adam Guz
Kancelaria Premiera nie ujawniła informacji o lotach o statusie HEAD za ostatnie dwa lata, powołując się na względy bezpieczeństwa. Jan Grabiec przyznał, że być może część danych zostanie odtajniona.

Redakcja tvn24.pl wystąpiła do KPRM o informacje na temat wszystkich lotów o statusie HEAD od początku 2022 r. do 15 grudnia 2023 roku. Chodzi o loty z udziałem prezydenta, premiera oraz marszałków Sejmu i Senatu. W odpowiedzi Kancelaria Premiera podkreśliła, że dane o tych lotach i listy pasażerów zostały „wyłączone z publicznego udostępniania” z uwagi „na ważny interes państwa i bezpieczeństwo najważniejszych osób w państwie”.

O sprawę w „Rozmowie Piaseckiego” został zapytany Jan Grabiec. Szef KPRM zapowiedział, że „jeszcze raz przyjrzy się tej sprawie i z całą pewnością część danych może zostać upubliczniona”. – Generalnie w Kancelarii Premiera panowała taka reguła, że wszystko, co dotyczy pracy kancelarii, jest tajne co do zasady, że żadne informacje nie są udostępnianie, chyba że gdzieś tam wyciśnięte na siłę, chyba że to są przecieki z kancelarii. My musimy tę sytuację zmienić – zapewniał Grabiec.

Tajne dane lotów o statusie HEAD. Jan Grabiec rozważa zmiany w Kancelarii Premiera

Szef KPRM wyjaśnił, że „wciąż w Kancelarii Premiera trwają i jeszcze będą trwały zmiany personalne”. Ujawnił, że w ostatnich miesiącach zatrudniono ponad 100 osób i „wymaga to głębszej reformy, niż się to wydaje”. Zdaniem Grabca „wyłącznie kwestie bezpieczeństwa mogą motywować ograniczenie dostępności informacji w zakresie” tajności.

– Wszystko, co jest przedmiotem działania władz publicznych, powinno być jawne co do zasady. I taka zasada będzie panowała w Kancelarii Premiera – zapewniał. Szef Kancelarii Premiera podsumował, że informacje o tym, gdzie poleciał premier „raczej nie wydają mu się tajne”, a jeśli są tam jakiej fragmenty, to właśnie one zostaną objęte taką klauzulą, a nie całość.

Czytaj też:
Wojna prezydenta z rządem. „Eskalacja napięcia do momentu, aż nie będzie innego wyjścia”
Czytaj też:
Katastrofa smoleńska. Jest ważny wyrok Sądu Najwyższego