Musk z kilkuletnim synem w Auschwitz. Muzeum odpowiada na krytykę

Musk z kilkuletnim synem w Auschwitz. Muzeum odpowiada na krytykę

Elon Musk podczas wizyty w Auschwitz II-Birkenau
Elon Musk podczas wizyty w Auschwitz II-Birkenau Źródło: PAP / Zbigniew Meissner
Muzeum Auschwitz-Birkenau odniosło się do kontrowersji związanych z wizytą Elona Muska. Podczas zwiedzania terenu muzeum przedsiębiorcy towarzyszyło kilkuletnie dziecko.

W poniedziałek 22 stycznia najbogatszy człowiek świata, Elon Musk, złożył wizytę w Muzeum Auschwitz-Birkenau. Na jednym ze zdjęć widać, że towarzyszył mu kilkuletni chłopiec. To niespełna czteroletni syn przedsiębiorcy i piosenkarki Grimes. Chłopcu nadano imię X Æ A-XII.

Wątpliwości w sprawie sensu zwiedzania terenu obozy zagłady przez dziecko wyraził m.in. Michał Bilewicz.

„Gościa wprowadzającego kilkuletnie dziecko na teren Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau powinno się przynajmniej upomnieć. Gdzie byli muzealni przewodnicy?" – napisał psycholog społeczny, profesor nadzwyczajny Uniwersytetu Warszawskiego. Dodał, że jego kolejna książka będzie poświęcona codziennej traumatyzacji dzieci w Polsce.

twitter

Musk z dzieckiem w Auschwitz. Rzecznik komentuje

Onet zapytał rzecznika Muzeum Auschwitz o tę sytuację.

„Muzeum nie rekomenduje wizyty dzieciom poniżej 14 roku życia. Jednak decyzja o zwiedzaniu zależy wyłącznie od rodzica czy opiekuna. Przewodnicy zwykle jeszcze przed rozpoczęciem zwiedzania zwracają dorosłym uwagę na szczególny charakter miejsca oraz na to, że wizyta może być trudnym doświadczeniem dla młodych osób. Taka rozmowa odbyła się także w przypadku tej wizyty” – przekazał w oświadczeniu Bartosz Bartyzel z biura prasowego Muzeum.

Na zdjęciach w wizyty przedsiębiorcy nie widać żadnych innych dzieci poza jego synem. Musk jest obecnie zaangażowany w długotrwałą batalię o opiekę nad X i jego rodzeństwem z matką dzieci, Grimes.

Elon Musk spotkał się z oskarżeniami o antysemityzm, kiedy zgodził się z anonimowym użytkownikiem platformy X twierdzącym, że społeczności żydowskie promują „nienawiść przeciwko białym” i odpowiadają za sprowadzanie „hord mniejszości, które zalewają kraj”.

Czytaj też:
Musk o funkcjonowaniu mediów. „W USA pięć osób decyduje o tym, co trafia na pierwsze strony”
Czytaj też:
Musk najpierw przeprosił, a potem wulgarnie zwrócił się do reklamodawców

Źródło: Onet, WPROST.pl, Business Insider