Do zdarzenia doszło w nocy z czwartku na piątek, tj. z 25 na 26 stycznia, w Centrum Kultury Fabryka Lloyda przy ul. Fordońskiej 156 w Bydgoszczy.
Fabryka Lloyda doszczętnie spłonęła
Strażacy otrzymali zawiadomienie o pożarze ok. godz. 3. Jak wynika z ustaleń portalu „Express Bydgoski”, na miejsce zostało skierowanych dziewięć zastępów.
Ogień został już opanowany. Obecnie trwa dogaszanie obiektu. Na szczęście, nie pojawiły się żadne doniesienia o osobach poszkodowanych. Przyczyna wybuchu pożaru nie została dotychczas ustalona.
Natomiast jeśli chodzi o skutki pożaru, płomienie objęły cały budynek i doszczętnie go strawiły. Wiele wskazuje na to, że nadaje się on tylko do rozbiórki.
Czym była Fabryka LLoyda?
Centrum Kultury Fabryka Lloyda mieściło się w postoczniowej hali produkcyjnej o wymiarach 20x60 m. Zostało otwarte w 2020 r. Warto dodać, że wcześniej przeprowadzono gruntowną renowację obiektu.
Organizowano tam różnego rodzaju wydarzenia, np. koncerty, spektakle, stand up'y, a nawet gale boksu.
„Hala wchodziła w skład większego zespołu obiektów stoczni Bydgoskiego Towarzystwa Żeglugi Holowniczej, które było największym przedsiębiorstwem żeglugi śródlądowej w Bydgoszczy, a od 1920 r. jednym z większych w Polsce. Fabryka produkowała m.in. kotły parowe, żurawie, różnego rodzaju konstrukcje stalowe i łańcuchy holownicze, a także wyspecjalizowała się w urządzeniach do wyposażenia gorzelni. Stąd wywodzą się barki »Lemara« i »Carmen«” – czytamy na stronie internetowej Fabryki LLoyda.
facebookCzytaj też:
Pożar w hotelu w Karpaczu. Ewakuowano 400 osóbCzytaj też:
Tragiczny pożar w Gdańsku. Zginęło dwoje dzieci