Trzyosobowa rodzina zaatakowana nożem w Łomiankach. „Matka z synem z ranami kłutymi”

Trzyosobowa rodzina zaatakowana nożem w Łomiankach. „Matka z synem z ranami kłutymi”

Radiowóz, zdjęcie ilustracyjne
Radiowóz, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Shutterstock / OleksSH
35-latek zaatakował nożem trzyosobową rodzinę. Do zdarzenia doszło w jednym z podwarszawskich hosteli. „Usiłował ich zabić” – poinformowała policja.

Do zdarzenia doszło na początku lutego w położonej na północ od Warszawy miejscowości Łomianki.

Zaatakował nożem trzy osoby. „Usiłował ich zabić”

Ok. godz. 2 w nocy dyżurny lokalnego komisariatu policji otrzymał zgłoszenie w sprawie zdarzenia w hostelu. Agresywny mężczyzna zaatakował tam nożem trzyosobową rodzinę, tj. małżeństwo i ich syna.

Zarówno ofiary, jak i sprawca byli mieszkańcami tego obiektu. Na miejsce natychmiast został skierowany patrol, który zatrzymał napastnika. Okazał się nim 35-letni mężczyzna. Niestety, dwoje z członków wspomnianej rodziny odniosło już obrażenia.

„Mężczyzna wyważając drzwi wdarł się do zajmowanego przez pokrzywdzonych pokoju i atakując nożem, usiłował ich zabić. Tylko dzięki ich postawie, udało się uniknąć tragedii i obezwładnić napastnika. Matka z synem z ranami kłutymi zostali przetransportowani do szpitala, gdzie została im udzielona pomoc lekarska” – poinformowała podinsp. Ewelina Gromek-Oćwieja, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji dla powiatu warszawskiego zachodniego.

Po wprowadzeniu do policyjnej bazy danych 35-latka okazało się, że on był poszukiwany przez prokuraturę w celu ustalenia miejsca pobytu.

Napastnik został tymczasowo aresztowany

Napastnik trafił do policyjnej celi. Prokuratura Rejonowa dla Warszawy-Żoliborza przedstawiła mu zarzuty naruszenia miru domowego oraz usiłowania zabójstwa. Ponadto, odpowie za naruszenie nietykalności cielesnej ojca i syna. 35-latkowi grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Sąd Rejonowy dla Warszawy-Żoliborza przychylił się do wniosku prokuratury i wydał postanowienie o zastosowaniu wobec podejrzanego najsurowszego środka zapobiegawczego, czyli tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.

Skontaktowaliśmy się z policją, aby ustalić m.in., co było prawdopodobnym motywem działania sprawcy. Ostatecznie zostaliśmy skierowani do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Gdy otrzymamy odpowiedź na nasze pytania, poinformujemy o tym.

Czytaj też:
Nowe informacje ws. śmierci gangstera „Lelka”. Prokuratura wszczęła śledztwo

Źródło: KPP dla powiatu warszawskiego zachodniego