Minister Bartłomiej Sienkiewicz zorganizował konferencję prasową, na której oskarżono poprzednie kierownictwo resortu o wydanie 175 mln zł przez mniej niż dwa miesiące. – Narosło wiele wątpliwości w okresie „bezkrólewia” między wyborami 15 października a 13 grudnia 2023 r., które wymagają wyjaśnienia i zbadania – podkreślał.
Gliński chce przeprosin od Sienkiewicza
Dodawał, że zapadające w tym przedziale czasowym decyzje łączyło „kompulsywne wydawanie publicznych pieniędzy dla flagowych instytucji Prawa i Sprawiedliwości”. Swoimi słowami naraził się Piotrowi Glińskiemu, który jako przedostatni pełnił przed nim tę funkcję.
„I jeszcze z dzisiejszej konferencji podpułkownika Sienkiewicza: »tym kanałem miały płynąć pieniądze do swoich«. To o Narodowym Instytucie Konserwacji Zabytków. Trzeba mieć pojęcie o czym się mówi. Ma Pan trzy dni na przeprosiny. I odpowiednią wpłatę na Caritas” – pisał Piotr Gliński na platformie X (Twitter).
Sporna wypowiedź nie należała w całości do ministra kultury
Jak zwróciła uwagę Wirtualna Polska, polityk odwoływał się jednak do słów, które wypowiedziała wiceminister Bożena Żelazowska, a nie minister Bartłomiej Sienkiewicz. – Na początku ten Instytut liczył tylko 5 etatów i miał do dyspozycji 6 mln zł, na rok następny kwota, którą dysponował Instytut, to już 36 mln zł i 37 etatów – podliczała koszty działania Narodowego Instytutu Konserwacji Zabytków urzędniczka.
– Nawet w dziedzinie konserwacji zabytków, która jest bardzo newralgiczna, jeżeli chodzi o działania MKiDN, gdzie chcemy się nad nią bardzo mocno pochylić, w cichości pracować, bo tu chodzi o nasze dobro narodowe, tak pewnie tym kanałem również miały płynąć środki do swoich – dodawała Żelazowska.
– Kwestie zabytków będą w jednym ręku, czyli Narodowym Instytucie Dziedzictwa, pod nadzorem Generalnego Konserwatora Zabytków. Na zabytki mamy przeznaczony spory budżet, ale chcemy go bardzo mądrze wydatkować – mówiła.
Czytaj też:
„Niedyskrecje”. Będą zarzuty dla Sasina, Glińskiego i Obajtka? Tusk wściekły na wyborcówCzytaj też:
Zarząd spółki Pałac Saski odwołany. Jest oficjalny komunikat