Dudziński do Sawickiej: co się stało z pieniędzmi z łapówki

Dudziński do Sawickiej: co się stało z pieniędzmi z łapówki

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. PAP/Radosław Pietruszka 
Poseł PiS Tomasz Dudziński zwrócił się podczas czwartkowej konferencji prasowej do b. posłanki PO Beaty Sawickiej, by powiedziała, co zrobiła z pieniędzmi, które wzięła jako łapówkę od agenta CBA udającego biznesmena.

Dudziński podkreślał, że na środowej konferencji prasowej Sawicka przedstawiła się jako "osoba skrzywdzona". Tymczasem - zaznaczył - Sawicka przyjęła łapówkę w wysokości 50 tys. zł, a CBA wydało oświadczenie, że ta łapówka nie została zwrócona.

"Mam apel do pani poseł Sawickiej i do PO, aby powiedziała, co się stało z tymi pieniędzmi. Słyszeliśmy, że pieniądze z łapówki miały pójść na wybory" - stwierdził Dudziński.

Sawicka została zatrzymana przez CBA w momencie przyjmowania łapówki w zamian za pomoc w ustawieniu przetargu na zakup działki na Helu. Z przedstawionych we wtorek nagrań wynika, że liczyła ona także na robienie interesów w związku ze spodziewaną przez nią po wyborach prywatyzacją w służbie zdrowia. Posłanka została wykluczona z PO i skreślona z listy kandydatów tej partii w wyborach parlamentarnych.

Dudziński apelował też do pełnomocnika finansowego PO, aby ujawnił, czy przyjęte przez Sawicką pieniądze nie są częścią finansowania kampanii Platformy, bo - mówił Dudziński - jeśli Sawicka i bliskie jej osoby wpłaciły je na kampanię to oznacza to, że pieniądze te pochodzą z przestępstwa.

"Apeluję do pani poseł Sawickiej, żeby nie robiła teatrzyku przed mediami, tylko żeby się przyznała, że postępowała nieuczciwe" - powiedział Dudziński. Dodawał, że 50 tys. zł to zarobki pielęgniarki za cztery lata.

Dudziński powtórzył, że CBA zorganizowało wtorkową konferencję dlatego, że zostało zaatakowane, a Sawicka została złapana na "gorącym uczynku". Poseł podkreślał, że "była próba zwołania sejmowej komisji ds. służb specjalnych, niestety opozycja, w szczególności poseł (Paweł) Graś z PO, dwukrotnie zbojkotowała zwołanie tej komisji".

Poseł PiS powiedział, że szef PO Donald Tusk i wiceszef partii Bronisław Komorowski "oskarżali CBA za polityczne przesłanki działania i podkreślali, że posłanka Sawicka mogła zostać skrzywdzona".

Dudziński dodał, że osoba, która bierze łapówkę, to przestępca. "Nie było innej możliwości, jak pokazanie społeczeństwu, że CBA działa zgodnie z prawem" - powiedział. Jak dodał, to służba, która "po raz pierwszy skutecznie walczy z korupcją (...), przestępcy boją się brać i dawać łapówek".

pap, ss

Wyniki wyborów parlamentarnych, gorące opinie i komentarze powyborcze w najbliższym, specjalnym, wydaniu tygodnika „Wprost". W kilku największych polskich miastach trafi on do sprzedaży w poniedziałek, 22 października w godzinach przedpołudniowych. W całym kraju będzie w sprzedaży od wtorku, 23 października