Skandal na Śląsku. Pijany radny KO prowadził samochód

Skandal na Śląsku. Pijany radny KO prowadził samochód

Policyjna kontrola drogowa
Policyjna kontrola drogowa Źródło:Shutterstock
W Bytomiu doszło do zatrzymania przez policję obecnego radnego KO Marka W. Polityk został zatrzymany za jazdę pod wpływem alkoholu.

Marek W., radny Koalicji Obywatelskiej (KO) oraz kandydat w nadchodzących wyborach samorządowych, znalazł się w centrum uwagi zaraz po tym, jak został zatrzymany za jazdę pod wpływem alkoholu.

Do zatrzymania polityka doszło w nocy z 22 na 23 marca. Do sprawy od razu odniósł się przewodniczący Rady Miejskiej Michał Staniszewski.

– „To niedopuszczalne zachowanie. W związku z tym, że radny znalazł się na liście kandydatów KKW Koalicja Obywatelska (radny nigdy nie był członkiem Platformy Obywatelskiej ani klubu Koalicji Obywatelskiej w bytomskiej Radzie Miejskiej), oczekiwaliśmy, że w związku z zaistniałą sytuacją, zrezygnuje ze startu w wyborach samorządowych 7 kwietnia. I tak uczynił” – poinformował w mediach społecznościowych Michał Staniszewski.

facebook

Platforma Obywatelska i KO odcinają się od radnego

Staniszewski, pełniący funkcję przewodniczącego Rady Miejskiej, oraz będący jednym z głównych liderów Platformy Obywatelskiej w Bytomiu, ujawnił, że radny został zatrzymany przez policję podczas rutynowej kontroli drogowej.

Według informacji przekazanych przez portal Eska.pl, radny miał w organizmie blisko promil alkoholu, co wskazywało na to, że wsiadł do samochodu będąc pijanym. Zdarzenie nie tylko naraziło na szwank reputację samego radnego, ale także Koalicję Obywatelską w Bytomiu. Przewodniczący PO nie zdradza jednak nazwiska radnego, o tym, że został zatrzymany Marek W. również poinformował portal Eska.pl. Staniszewski zaznaczył także, że radny miał być członkiem Stowarzyszenia Budujmy Bytom.

Niezadowolenie wśród mieszkańców miasta jest ogromne. Wielu z nich wyraziło swoje oburzenie w mediach społecznościowych. Trudno się dziwić, że incydent ten wywołał tak silne reakcje społeczne, biorąc pod uwagę, że Marek W. nie tylko jest radnym i wiceprzewodniczącym Rady Miasta, reprezentującym swoich wyborców, ale także ubiegał się o ponowny mandat w nadchodzących wyborach.

Radny wycofuje się z walki o reelekcję

Na skutek tej sytuacji, radny Marek W. podjął decyzję o wycofaniu się z walki o reelekcję. Informację tę potwierdził wcześniej wspomniany Michał Staniszewski.

Wybory samorządowe w 2024 r. odbędą się w niedzielę, 7 kwietnia, i będą decydujące dla kształtu lokalnej władzy przez kolejną 5-letnią kadencję. Wybrani zostaną wójtowie gmin, burmistrzowie, prezydenci miast oraz radni dzielnicowi, oraz radni sejmików wojewódzkich.

Drugą turę wyborów zaplanowano na 21 kwietnia, co oznacza, że politycy mają jeszcze niewiele czasu na przekonanie wyborców do swoich kandydatur. Jednakże incydent z udziałem radnego Marka W. może wpłynąć istotnie na dynamikę kampanii oraz na ostateczne wyniki wyborów w Bytomiu.

Czytaj też:
Andriejew dopuścił się „zdrady dyplomatycznej”? Gawkowski szybko się poprawił
Czytaj też:
Nowe informacje ws. afery Adama Gomoły. Miał naciskać na zarząd regionu