Córka Ewy Błaszczyk jest w śpiączce. Aktorka przekazała nowe wieści na temat jej stanu

Córka Ewy Błaszczyk jest w śpiączce. Aktorka przekazała nowe wieści na temat jej stanu

Ewa Błaszczyk i neurochirurg Wojciech Maksymowicz
Ewa Błaszczyk i neurochirurg Wojciech Maksymowicz Źródło:PAP / Albert Zawada
– Właśnie wróciliśmy ze szpitala, bo Ola miała atypowe zapalenie płuc, więc to tak łatwo nie ma – powiedziała Ewa Błaszczyk w rozmowie z Plejadą. Córka aktorki od ponad 20 lat jest w śpiączce.

18 kwietnia przypada Dzień Pacjenta w Śpiączce. Właśnie tego dnia Ewa Błaszczyk poinformowała o nowych działaniach, które są podejmowane w ramach Fundacji „Akogo?” i Kliniki „Budzik”, aby poprawić stan zdrowia chorych osób.

– Jest kontrakt Kliniki „Budzik” z NFZ, to jest podstawa. Planujemy złożyć wniosek do Agencji Badań Medycznych o takie nieinwazyjne stymulacje mózgu, co jest nowością. Mamy na to zgodę komisji bioetycznej. To jest stymulacja nerwu błędnego, najdłuższego nerwu w naszym organizmie oraz działanie światłem na podczerwień, na mitochondria komórkowe, czyli takie elektrownie każdej komórki – poinformowała w rozmowie z Plejadą. Jak podkreśliła, niezwykle ważne jest to, aby śledzić nowości m.in. w diagnostyce, obrazowaniu.

Ewa Błaszczyk o stanie zdrowia córki. „Właśnie wróciliśmy ze szpitala”

Na przestrzeni lat stan wielu pacjentów Kliniki „Budzik” nie tylko się poprawił, ale są również takie osoby, które po wybudzeniu ze śpiączki całkowicie powróciły do zdrowia. Ewa Błaszczyk została zapytana, w jaki sposób pacjenci odnajdują się po wyjściu z kliniki.

– To jest temat rzeka. Każdy mówi coś innego, każde uszkodzenie jest inne. To są inne wrażenia. Jedni byli w czarnej dziurze, nic nie wiedzą, inni opowiadają niebywałe historie. Ci, którzy wrócili, bardzo zmieniają swój system wartości w życiu – powiedziała. Ewa Błaszczyk dodała, że osoby, które wyzdrowiały, skupiają się na sprawach emocjonalno-duchowych, a kwestie materialne pozostają daleko w tle. Pojawia się również ogromna chęć niesienia pomocy innym potrzebującym.

Aktorka przekazała również nowe informacje o stanie zdrowia swojej córki – Oli, która blisko 24 lata temu zapadła w śpiączkę. – Właśnie wróciliśmy ze szpitala, bo Ola miała atypowe zapalenie płuc, więc to tak łatwo nie ma. Zawsze coś stanie na przeszkodzie i trzeba teraz z tego wyjść, ale potem zacznę właśnie tę terapię światłem podczerwonym i na nerw błędny. Zobaczymy, co z tego będzie – powiedziała Ewa Błaszczyk w rozmowie z Plejadą.

Czytaj też:
Znana dziennikarka od lat leczy się na NFZ. „To właśnie prywatyzacja służby zdrowia jest chora”
Czytaj też:
SG znalazła migrantkę i jej nowo narodzone dziecko przy granicy. Wiceszef MSWiA zareagował

Źródło: Plejada