PO: ograniczymy władzę wojewodów

PO: ograniczymy władzę wojewodów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Platforma Obywatelska chce ograniczenia władzy wojewodów na rzecz marszałków województw. Decyzja powinna wejść w życie za rok - powiedział Waldy Dzikowski, polityk PO.
Reforma administracji, polegająca na ograniczeniu władzy wojewodów na rzecz marszałków województw powinna wejść w życie najpóźniej za rok - powiedział we wtorek PAP Waldy Dzikowski (PO). Według niego, pracownicy urzędów wojewódzkich w większości zasilą urzędy marszałkowskie.

Według wtorkowej "Rzeczpospolitej", Platforma chce zmniejszyć kompetencje urzędów wojewódzkich. "Marszałkowie przejmą część uprawnień wojewodów, którzy staną się skromnymi reprezentantami władzy w terenie. Pracę może stracić kilka tysięcy urzędników" - czytamy w artykule "Rz" pt. "Co będzie wolno wojewodzie".

"Myślę, że w pierwszej połowie (roku) dokonamy głębokiej analizy i oczywiście konsultacji (w tej sprawie) z samorządami. Do roku ta reforma powinna być wprowadzona" - podkreślił Dzikowski, który zajmuje się w PO sprawami samorządowymi.

"Trzeba jeszcze raz przeanalizować ponad czterdzieści kilka ustaw, te zmiany powinny być ze sobą spójne, aby nie mieszać kompetencji. Powinna być dokonana dokładna analiza, tak żeby nie zepsuć administracji rządowej, która jest ważna w terenie, przy polskim systemie administracyjnym, ale jednocześnie dać większe kompetencje samorządowi wojewódzkiemu" - tłumaczył poseł.

"W sprawie decentralizacji państwa i umacniania samorządu województwa jesteśmy zdeterminowani. Ale także w sprawie sprawnego, profesjonalnego funkcjonowania urzędu wojewody" - zadeklarował.

Poseł pytany, czy potwierdza, że po wprowadzeniu reformy bez pracy może zostać kilka tysięcy osób, podkreślił: "Proszę nie straszyć administracji publicznej, za kompetencjami idą także ludzie. Także znaczna część administracji wojewódzkiej przejdzie wtedy do Urzędu Marszałkowskiego".

Dzikowski zapewnił, że "nie ma tutaj obaw". "W administracji publicznej potrzebujemy profesjonalnej, dobrej kadry, która jest także dobrze opłacana, aby nie uciekała do firm" - zaznaczył.

Nie potrafił jednak oszacować, ile osób może stracić pracę. "My sami jeszcze dokładnie nie mamy takich analiz. Jeszcze raz powtarzam, że wpierw trzeba przeprowadzić analizę (...) stanu obecnego, a później za zadaniami przechodzą ludzie" - dodał. Przyznał jednocześnie, że "oczywiście administrację trzeba zmniejszać, tam gdzie jest to możliwe, ale nie można powodować jej paraliżu".

Według Dzikowskiego, nowi wojewodowie rozpoczną działalność przy obecnie obowiązujących przepisach. "Ze spokojem, na to mamy kilka miesięcy, żeby takie analizy przeprowadzić (...) należy rozmawiać z wojewodami i marszałkami, żeby stworzyć dobre prawo" - oświadczył.

Jak mówił, PO uważa, że wojewoda powinien spełniać trzy podstawowe funkcje: reprezentować rząd w terenie, czuwać nad legalnością działania administracji publicznej i nad bezpieczeństwem, czyli policją, strażą pożarną itd. "To są trzy podstawowe zadania i do tego powinien mieć odpowiednie narzędzia, instrumenty administracyjne" - podkreślił.

"Reszta zadań, związana z kształtowaniem wizerunku województwa, sprawami rozwoju regionalnego - powinna znajdować się w rękach samorządu województwa" - uważa Dzikowski. Jak dodał, marszałek miałby też odpowiadać za konferencje wojewódzkie, które opiniują wnioski samorządów, jeśli chodzi o pozyskiwanie środków unijnych.

Zgodnie z uchwaloną w 1998 roku ustawą o administracji rządowej w województwie, powoływany przez premiera wojewoda jest przedstawicielem rządu w terenie. Ma m.in. uprawnienia organizatorskie, kontrolne i nadzorcze wobec całej administracji rządowej w województwie, nadzoruje działalność samorządu terytorialnego, odpowiada za przestrzeganie prawa i zachowanie integralności państwa.