Przypomnijmy, że Krzysztof Dymiński wyszedł z domu 23 maja 2023 roku, ostatni raz był widziany w okolicach Mostu Gdańskiego. 16-latek w Pogroszewie Kolonii w gminie Ożarów Mazowiecki wsiadł do autobusu numer 713 i pojechał do Warszawy.
Krzysztof Dymiński widziany w drogerii?
Poszukiwania nastolatka trwają już ponad rok. Co jakiś czas w mediach pojawiają się doniesienia mówiące o tym, że ktoś gdzieś widział zaginionego chłopaka. W poniedziałek sytuacja się powtórzyła – do rodziny Krzysztofa dotarł sygnał o tym, że nastolatek miał pojawić się w drogerii Rossmann przy ulicy Marszałkowskiej w Warszawie. Ochrona została poproszona o sprawdzenie monitoringu. Matka chłopaka zareagowała na nowe informacje.
„We współpracy ze służbami mogę Państwu potwierdzić, że sprawa została wyjaśniona, a osoba ze sklepu to nie jest nasz syn Krzysztof” - napisała kobieta w mediach społecznościowych. Podziękowała również służbom za szybką i sprawną akcję.
Zamieściła także apel, prosząc, by w takich sytuacjach „zadzwonić na najbliższy komisariat lub numer alarmowy 112, w miarę możliwości zrobić zdjęcie, abyśmy mogli potwierdzić/wykluczyć tożsamość, wypełnić formularz na stronie www.dyminski.pl, co pozwoli nam na zainterweniowanie u służb” – czytamy.
Zaginął Krzysztof Dymiński. Rodzina prosi o pomoc w poszukiwaniach
Jak czytamy na stronie dyminski.pl, zaginiony nastolatek ma 174-176 centymetrów wzrostu, niebieskie oczy i ciemne blond włosy. Nosi aparat ortodontyczny na dolnych i górnych zębach. Waży około 65-70 kilogramów.
W dniu zaginięcia miał na sobie ciemnoszare spodnie, niebieską bluzę z logo Adidas i czarne buty typu sneakers firmy Diesel. Na szyi miał złoty łańcuszek z krzyżykiem z wygrawerowanym imieniem Krzysztof oraz datą komunii.
Czytaj też:
Poszukiwania Krzysztofa Dymińskiego. Nowy trop w Poznaniu. „Błagam o pomoc”Czytaj też:
Ojciec Dymińskiego dokonał wstrząsającego odkrycia. Natychmiast wezwał służby