Prawo i Sprawiedliwość zastanawia się, kogo wybrać na kandydata na prezydenta. Polityka.pl podała, że bardzo prawdopodobny jest scenariusz, w którym wybranie zostany Przemysław Czarnek. Jak czytamy wcześniejsze przecieki dotyczące kandydatów „są zasłoną dymną i na koniec PiS i tak postawi na kogoś z mocniejszą pozycją polityczną”.
O tym, że były minister edukacji i nauki jest faworytem w wyścigu o nominację na kandydata Prawa i Sprawiedliwości donosi również Newsweek.pl. Jak podkreślono „to kandydatura, która najbardziej elektryzuje szeregi PiS”.
Wybory prezydenckie. Przemysław Czarnek kandydatem PiS
– Czarnek jest spontanicznie wskazywany przez naszych wyborców. Ale też widać, jak dobrze mobilizuje naszych przeciwników. Ludzie kochają Czarnka, ma siłę w głosie i charyzmę. No ale argumentem przeciw jest to, że w II turze już przegra – podają źródła portalu z Prawa i Sprawiedliwości.
Kolejna osoba dodaje, że PiS „będzie miało własne Jagodno w całej Polsce”. To nawiązanie do wyborów parlamentarnych, kiedy w dzielnicy Wrocławia ludzie czekali w kolejkach, aby zagłosować, już po zamknięciu lokali. Czarnek ma wzbudzać tak negatywne emocje w obozie rządzącym, że w Prawie i Sprawiedliwości spodziewają się powtórki z dużej frekwencji, gdyby były szef MEiN został wybrany na kandydata.
PiS w wyborach postawi na Czarnka? „Musiałby przestać chłostać osoby LGBT, Niemców, kobiety”
– Czarnek może powalczyć o zwycięstwo dzięki swojej charyzmie. Przemek musiałby przestać chłostać osoby LGBT, Niemców, kobiety. Musiałby przestać mówić tym swoim prostackim językiem, a przecież potrafi, bo jest wykształconym profesorem – zaznaczyła kolejna osoba z obozu Prawa i Sprawiedliwości. Możliwe są również prawybory, ale udział w nich mogliby wziąć ci politycy, których zaaprobowałby Jarosław Kaczyński.
Czytaj też:
Kto kandydatem PiS w wyborach prezydenckich? Wójcik wskazał rzadko wymieniane nazwiskoCzytaj też:
To byłaby pierwsza decyzja Sikorskiego, gdyby został prezydentem. Szef MSZ zaskoczył