Giertych wprost o zatrzymaniu Sutryka. Zwrócił uwagę na jedną rzecz

Giertych wprost o zatrzymaniu Sutryka. Zwrócił uwagę na jedną rzecz

Jacek Sutryk, Roman Giertych
Jacek Sutryk, Roman Giertych Źródło: Newspix.pl / Maciej Goclon
Nie milkną echa zatrzymania Jacka Sutryka. Do sprawy odniósł się Roman Giertych. Poseł KO zwrócił uwagę na jeden, ważny aspekt.

Roman Giertych postanowił odnieść się za pośrednictwem mediów społecznościowych do głośnej sprawy zatrzymania Jacka Sutryka. Poseł Koalicji Obywatelskiej podkreślił, że nie zna prezydenta Wrocławia, jednak „chciałby się dowiedzieć od prokuratury, co uzasadniało zatrzymanie polityka, zamiast wezwania go”.

Mecenas podkreślił, że oczywiście „Collegium Humanum to kopalnia spraw karnych i nikt nie może czuć się w tej sprawie bezkarny”. „Jednak zatrzymanie sugeruje aresztowanie, a to oznacza, że zarzuty muszą być o wiele grubsze niż samo kupienie dyplomu” – stwierdził Roman Giertych.

Afera Collegium Humanum. Jacek Sutryk z zarzutami

W sprawie Jacka Sutryka jest wiele znaków zapytania. Rzecznik Prokuratury Krajowej poinformował w rozmowie z Polskim Radiem, że prezydentowi Wrocławia zostały przedstawione zarzuty. Przemysław Nowak nie chciał jednak ujawniać szczegółów. Tym samym nie wiadomo co dokładnie śledczy zarzucają politykowi. Powiedział jedynie, że polityk nie został na razie zwolniony do domu. Według nieoficjalnych ustaleń RMF FM Jacek Sutryk miał kupić sobie dyplom MBA.

Już po zatrzymaniu prezydenta, wrocławski urząd wydał oświadczenie, w którym przekazano, że tymczasowo decyzje dotyczące funkcjonowania miasta podejmuje wiceprezydentka Renata Granowska.

Polityk odnosił się do sprawy w marcu tego roku. Podkreślał, że „trwające dwa semestry studia na Collegium Humanum opłacił z własnej kieszeni i zakończył je zdanym egzaminem”. „Podobnie jak kilkanaście tysięcy osób w całej Polsce czuję się w tej sprawie osobą pokrzywdzoną i oczekuję jej szybkiego wyjaśnienia przez odpowiednie służby państwowe” – stwierdził prezydent Wrocławia.

Afera Collegium Humanum – o co chodzi?

Według dotychczasowych ustaleń, na uczelni Collegium Humanum miało dochodzić do procederu handlowania dyplomami MBA, które umożliwiały m.in. otrzymanie stanowisk w państwowych spółkach.

Wśród absolwentów CH znajdują się zarówno politycy z różnych ugrupowań, jak i dowódcy wojskowi oraz prezesi i członkowie zarządów spółek Skarbu Państwa. W marcu do aresztu trafił były rektor uczelni Paweł Cz. Do tej pory w sprawie zostało zatrzymanych 28 osób. Przedstawiono im blisko 150 zarzutów karnych.

Czytaj też:
Fala komentarzy po zatrzymaniu Jacka Sutryka. „Więzień polityczny >>reżimu<< Tuska”
Czytaj też:
Giertych do zwolenników KO: Skończył się czas sympatyczniejszych zwycięzców

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl