Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad opublikowała ku przestrodze nagranie z monitoringu na drodze ekspresowej na węźle Nałęczów. Na filmie widać, jak kierująca samochodem osobowym, która poruszała się lewym pasem jezdni nagle zwalnia i zatrzymuje się na przejeździe awaryjnym w pasie rozdziału. Niecałą minutę później, kiedy ruch na trasie był mniejszy, auto zaczęło cofać.
Wszystko wygląda na to, że kobieta przegapiła zjazd i próbowała jeszcze w niego wjechać. Zamiast tego doprowadziła jednak do zderzenia z nadjeżdżającym samochodem, które zwolniło i próbowało jeszcze ominąć pojazd prawą stroną. Poszkodowane auto zostało uderzone w tył i przejechało przez dwa pasy i zatrzymano się na przejeździe awaryjnym w pasie rozdziału. Całe szczęście pozostałe samochody zdołały wyhamować i nie doszło do jeszcze bardziej groźnego wydarzenia.
Przegapiła zjazd na węźle Nałęczów na S12. To jedno z niebezpiecznych zachowań kierowców
GDDKiA wyjaśniła, że „w takiej sytuacji, by uniknąć niebezpieczeństwa, wystarczyło zjechać na kolejnym węźle drogowym”. „Dużą uwagę przykładamy do poprawy standardów podróżowania w Polsce. Dbamy o bezpieczeństwo mieszkańców i kierowców – budujemy trasy ekspresowe, remontujemy drogi krajowe, budujemy nowe ciągi pieszo-rowerowe, przebudowujemy przejścia dla pieszych, ulepszamy oznakowanie”- zauważyła Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.
„Jednak bezpieczeństwo na drogach zależy, nie tylko od inwestycji w infrastrukturę drogową, ale przede wszystkim od nas samych. Niestety niektórzy użytkownicy dróg często o tym zapominają, a ich bezmyślność może doprowadzić do tragedii. Do najbardziej niebezpiecznych zachowań kierowców zaliczyć można zbyt dużą prędkość, złośliwość i agresję, a także zatrzymywanie się i cofanie na drogach ekspresowych” – podsumowała GDDKiA.
facebookCzytaj też:
Policja ostrzelała samochód osobowy. Doszło do absurdalnej wpadkiCzytaj też:
Rząd zmienia koncepcje projektu Izery. Minister: To była jakaś fantasmagoria