Dariusz Joński: Nawrocki zapraszał do siebie szefa gangu stręczycieli

Dariusz Joński: Nawrocki zapraszał do siebie szefa gangu stręczycieli

Europoseł KO Dariusz Joński
Europoseł KO Dariusz Joński Źródło: Newspix.pl / Antoni Byszewski/Fotonews
– Nawrocki jest strażnikiem podziału. Jarosław Kaczyński ceni tych, którzy się polaryzują – mówi w rozmowie z „Wprost” Dariusz Joński. Europoseł KO uważa także, że przeszłość kandydata popieranego przez PiS jest problematyczna. – Dziennikarze opisują jego spotkania z szefem gangu sutenerów „Wielkim Bu” po odsiadce, który odwiedzał go nie tylko w kawiarni, ale również u niego w gabinecie IPN – przypomina.

Joanna Miziołek, „Wprost”: Jak przygotowujecie się na starcie wyborcze z Karolem Nawrockim?

Dariusz Joński: Każdego traktujemy poważnie i nikogo nie lekceważymy. Niezależnie od tego, czy czyta z kartki, czy nie. Uważamy, że każdy jest rywalem i trzeba się z nim zmierzyć.

Mnie bardzo zastanawia przeszłość pana Nawrockiego, bo jednak jeśli wybieramy prezydenta, to chcielibyśmy wiedzieć, kim jest człowiek, który chce być głową państwa. Z kim się spotykał? W jakim środowisku przebywał?

A to jest zastanawiające od momentu, kiedy był ochroniarzem w tym słynnym Grand Hotelu. Dziennikarze opisują jego spotkania z szefem gangu sutenerów „Wielkim Bu” po odsiadce, który odwiedzał go nie tylko w kawiarni, ale również u niego w gabinecie IPN. „Wielki Bu” później wrzucał zdjęcia i oceniał, cytuję: „wpadł na chwilę do Karolka, sprawdzić jak mu się tutaj zarządza”. To nie jest spotykane, żeby ktoś, kto siedział w izolacji dwa lata jako groźny przestępca, odwiedzał takie osoby.

PiS chciało mieć kandydata na prezydenta bez przeszłości, dlatego nie wybrali doświadczonego polityka, ale z drugiej strony państwo właśnie wyciągają tę przeszłość. Będziecie szukać haków na Karola Nawrockiego?

Andrzej Duda jako prezydent zaprosił do pałacu, chcąc nie chcąc, dwóch przestępców. Co prawda później ich ułaskawił.

Teraz są pana kolegami w Europarlamencie.

Przepraszam, nie są moimi kolegami. Nie utrzymujemy żadnych relacji. A ten, który kandyduje na urząd prezydenta, zapraszał do siebie szefa gangu stręczycieli.

Artykuł został opublikowany w 49/2024 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.