Około godziny 2 w nocy z piątku na sobotę 18 stycznia Wiktoria Borkowska wyszła ze swojego domu w miejscowości Ząbki pod Warszawą i udała się na pobliski przystanek autobusowy. Wiadomo, że 22-latka wsiadła do nocnego autobusu linii N62, który jechał w kierunku Dworca Centralnego.
Wiktoria Borkowska zaginęła. Rodzina błaga o pomoc
Z logowania telefonu kobiety wynika, że około godziny 2:55 przebywała w okolicach Mostu Gdańskiego. W tym miejscu była do godziny 4 w nocy. Od tego momentu jej telefon jest nieaktywny a ślad po 22-latce się urywa. Wiktoria Borkowska do tej pory nie wróciła do swojego miejsca zamieszkania. Nie nawiązała także żadnego kontaktu ze swoją rodziną oraz przyjaciółmi.
Wiktoria Borkowska ma 158 cm wzrostu i ma szczupłą sylwetkę. 22-latka ma niebieskie oczy i krótkie, ciemne włosy. Znaki szczególne to kolczyki-gwiazdki w nosie orz blizna po oparzeniu na lewym przedramieniu.
22-latka z Warszawy zaginęła. Gdzie zgłaszać informacje?
W dniu zaginięcia 22-latka była ubrana w czarny przeciwdeszczowy płaszcz do kolan, czarne sznurowane glany do kolan, spódnicę lub sukienkę.
Wszystkie osoby, które posiadają jakiekolwiek informacje na temat miejsca przebywania Wiktorii Borkowskiej, są proszone o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Wołominie pod numerem (47)724-79-01.
Czytaj też:
Zagadkowe zaginięcie Karoliny Wróbel. Wyznanie o dzieciach poruszaCzytaj też:
Zaginął 15-letni Tomek. Od kilku dni nie ma z nim kontaktu