Karolina Wróbel zaginęła 3 stycznia 2025 r. Wyszła do sklepu po bułki i do chwili obecnej nie nawiązała kontaktu z rodziną. 24-latka samotnie wychowuje dwójkę dzieci. Mieszkała z nimi w jednym pokoju, kolejny zajmował jej brat, a następny współlokator Patryk B.
Zaginęła Karolina Wróbel. „Prawdopodobnie nikt się nie zorientował”
Karolina Wróbel ponownie wprowadziła się do tego miejsca we wrześniu 2024 r. po tym, jak straciła posadę sprzątaczki w kopalni. Niedawno znalazła pracę w dyskoncie. Jej dziećmi, gdy pracowała popołudniami, opiekował się brat Przemysław. W zamian za to ona płaciła za niego czynsz. Mężczyzna nigdzie nie pracował.
Tego samego dnia, kiedy z Karoliną Wróbel urwał się kontakt, w mieszkaniu odbywała się impreza. Brat 24-latki zaprosił znajomych, a – jak podaje fakt.pl – ostatni gość miał opuścić mieszkanie 4 stycznia po godz. 14:00 i „prawdopodobnie nikt nie zorientował się nawet, że Karoliny nie ma”. Z ustaleń tego źródła wynika, że brat Karoliny poinformował rodzinę o zniknięciu siostry 5 stycznia i wtedy też oficjalnie zgłoszono zaginięcie policji.
„Powiedzieliśmy im prawdę, że mamusia zaginęła”
Od zaginięcia mijają dwa tygodnie, a rodzina Karoliny Wróbel przekonuje, że 24-latka nigdy nie zdecydowałaby się opuścić swoich dzieci na tak długi czas. – Powiedzieliśmy im prawdę, że mamusia zaginęła, że szukamy ją – przekazała portalowi fakt.pl Tatiana Wróbel, mama Karoliny. To ona dzisiaj opiekuje się dziećmi. Z doniesień mediów wynika także, że ojciec starszego synka Karoliny Wróbel mieszka w Olsztynie i nie utrzymuje kontaktów z dzieckiem, a ojciec drugiego z chłopców przebywa obecnie w więzieniu za niepłacenie alimentów na syna.
Fakt.pl zwrócił się do dyrekcji Ośrodka Pomocy Społecznej w Czechowicach-Dziedzicach z pytaniami, czy Karolinie Wróbel zostało zaoferowane mieszkanie komunalne i jakimi formami pomocy była objęta. „Mając na uwadze art. 100 ustawy z dnia 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej (t.j. Dz. U. z 2024 r. poz. 1283 z późn. zm.), Ośrodek Pomocy Społecznej jest zobowiązany do zachowania poufności i nieudzielania informacji w jednostkowych sprawach bez zgody osoby, której dane dotyczą. W związku z powyższym nie mamy podstaw prawnych do ujawnienia informacji w żądanym zakresie” – poinformowała Jolanta Paszek, zastępca dyrektora OPS w Czechowicach-Dziedzicach.
Czytaj też:
Zaginięcie Karoliny Wróbel. Policja aresztowała 24-latkaCzytaj też:
Zaginięcie Krzysztofa Dymińskiego. Dlaczego rodzicom odmówiono dostępu do nagrań?