Zaginięcie mieszkanki Śląska to jedna z najgłośniejszych spraw tego roku. Młoda kobieta wyszła z domu, a następnie poszła do pobliskiego sklepu. Nie wiadomo, co stało się z nią w międzyczasie. W sprawie zaginięcia aresztowano współlokatora, z którym dzieliła lokum (oprócz mężczyzny mieszka tam także brat 24-latki).
Jak informowaliśmy kilka dni temu, powołując się na artykuł lokalnego serwisu, policja po raz kolejny postanowiła przeszukać zbiornik wodny w Czechowicach-Dziedzicach. Pełnomocnik rodziny 24-latki potwierdził doniesienia. – Nagle, po trzech miesiącach, na sygnałach zjeżdżają się służby i rozpoczynają poszukiwania – red.]. Mam nadzieję, że nie jest to PR-owe zagranie [czyli takie, które miałoby na celu poprawę wizerunku instytucji – przyp. red.], jak twierdzą mieszkańcy – tak odniósł się do sprawy w rozmowie z czecho.pl mecenas Rafał Bargiel.
Czechowice-Dziedzice na Śląsku. Służby przeszukują najgłębsze partie stawu Błaskowiec. Czynności prowadzi 100-150 osób
Najnowsze informacje ws. zaginięcia Wróbel 2 kwietnia przekazał serwis bielskobiala.naszemiasto.pl. Z ustaleń redakcji wynika, że w tym momencie służby „przeszukują najgłębsze partie stawu Błaskowiec”. Przypomnijmy – miejsce to było już kilka razy weryfikowane. 31 marca ruszyły jednak czynności, w których udział brać ma od 100 do 150 osób – pisze lokalne medium.
To mundurowi z Bielska Białej, Katowic, a także Komisariatów Wodnych Policji we Wrocławiu czy Poznaniu. Do pracy angażowane są także specjalnie wyszkolone psy, które mogą ujawnić zwłoki. Wezwano także Państwową Straż Pożarną i Ochotniczą Straż Pożarną.
Staw Błaskowiec został przygotowany pod poszukiwania
Dlaczego postanowiono raz jeszcze przeszukać znany już funkcjonariuszom obszar? Portal Nasze Miasto zapytał o to podkomisarza Sławomira Kocura. – Wracamy z poszukiwaniami w stawie Błaskowiec z dwóch powodów. Wcześnie trwały one w styczniu, a więc kra lodowa uniemożliwiła dokładne sprawdzenie stawu, ponadto teraz akwen ten został przygotowany do dokładniejszego sprawdzenia, usunięte z niego między innymi ostre przedmioty – wyjaśnia pełniący obowiązki oficera prasowego Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej.
Z ustaleń dziennikarzy wynika, że akcja poszukiwawcza może trwać jeszcze przez kilka kolejnych godzin. Będzie kontynuowana także w czwartek.
Czytaj też:
Tajemnicze zaginięcie Jowity Zielińskiej. Policja wydała nowy komunikatCzytaj też:
Funkcjonariusz SW miał zastrzelić dzieci i teściową. Koleżanka z pracy zabrała głos