Mszy św. koncelebrowanej przez 11 biskupów przewodniczył ordynariusz toruński bp Andrzej Suski, a homilię wygłosił biskup pomocniczy diecezji łowickiej Józef Zawitkowski.
"Radio Maryja jest namiotem, gdzie Bóg rozmawia z człowiekiem jak przyjaciel z przyjacielem; oby zawsze tak było (...) Umiłowana Rodzino Radia Maryja, o jak was tu dużo i tu w kościele, i przy odbiornikach Radia Maryja i Telewizji Trwam. W Toruniu znów powiało Polską. Dziękuję wam za to, że jesteście i bardzo was za to kocham" - powiedział w homilii bp Zawitkowski.
Nawiązując do biblijnej przypowieści o ziarnie, biskup mówił, że diabeł "od początku chce zniszczyć ziarno - Słowo Boże". "Diabeł nie lubi dobrych książek, bibliotek, czytelni i nie lubi Radia Maryja (...) Diabeł nie potrafi uczynić nic dobrego. Jest specjalistą od kłamstwa i od niszczenia dzieł Bożych, i od niszczenia dobrych dzieł człowieka. W Toruniu to widać. Zniszczy diabeł to wszystko? Nie zniszczy!" - podkreślił bp. Zawitkowski.
Z kolei bp Suski przypomniał słowa papieża Jana Pawła II: "Ja Panu Bogu dziękuję codziennie, że jest w Polsce takie radio, co się nazywa Radio Maryja". "Wiele takich podziękowań idzie każdego dnia ku niemu z polskich serc tutaj w kraju i poza krajem. Trudno je zliczyć, bo nie zawsze ludzie o tym mówią, a jedynie dziękują w cichej modlitwie" - mówił ordynariusz toruński.
W czasie mszy bp Suski poświęcił kamień węgielny pod przyszłą świątynię we wznoszonym Toruniu centrum "Polonia in Tertio Millenio", w którego skład na razie wchodzi campus Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej. Kamień, pochodzący z Groty Zwiastowania w Nazarecie, redemptorystom podarowali franciszkanie z Ziemi Świętej.
Na mszy obecni byli dawni i obecni parlamentarzyści, m.in. wicemarszałek Sejmu Krzysztof Putra, posłowie Jolanta Szczypińska, Joachim Brudziński, Jacek Kurski i Antoni Macierewicz oraz b. wicepremier Przemysław Gosiewski i b. ministrowie Grażyna Gęsicka, Zbigniew Wassermann i Zbigniew Ziobro.
Gościem uroczystości, jak co roku, była Marianna Popiełuszko, która powiedziała, że "kamienie rzucane w o. Rydzyka od razu odbiły się błogosławieństwem i w tym roku więcej ludzi przyszło". Okolicznościowy list do uczestników uroczystości skierował b. premier Jarosław Kaczyński, a odczytał go Przemysław Gosiewski.
Ojciec Tadeusz Rydzyk dziękował mediom, które akredytowały się do obsługi uroczystości: Radiu Maryja, Telewizji Trwam i Naszemu Dziennikowi. Kilka godzin wcześniej redemptorysta oskarżył o nieetyczne postępowanie dziennikarzy z innych mediów, którzy próbowali wchodzić do kościoła i namiotów bez akredytacji.
"Zwracamy uwagę na obecność innych mediów i nieżyczliwych nam dziennikarzy, którzy przejechali nie po to, żeby rzetelnie relacjonować przebieg uroczystości. Nikomu nie udzielaliśmy akredytacji" - ostrzegał także o. Piotr Dettlaff.
Przed uroczystościami odczytano faks, w którym urzędnicy MON odwołali przyjazd Orkiestry Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego WP, która miała wystąpić w sobotę podczas obchodów rocznicowych w Bydgoszczy. "Jestem przekonany, że to nie jest decyzja osób odpowiedzialnych za zespół, dyrygenta, muzyków. To gdzieś zapadło wyżej" - skomentował ojciec Jan Król.
Wokół działającego od 1991 roku Radia Maryja z czasem wyrosły kolejne przedsięwzięcia medialne: ogólnopolska gazeta "Nasz Dziennik" (1997) i Telewizja Trwam (2003). Z rozgłośnią powiązane jest też Wydawnictwo "Nasza Przyszłość" w Szczecinku (1995) i Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu (2001).pap, ss