Zobaczył psa w tramwaju, ruszył na ratunek. Ta historia chwyta za serce

Zobaczył psa w tramwaju, ruszył na ratunek. Ta historia chwyta za serce

Piesek
Piesek Źródło: Facebook / Wrocław
Zdezorientowany i wystraszony pies wbiegł do miejskiego tramwaju we Wrocławiu. Psiakiem postanowił się zaopiekować pan Arek, motorniczy pojazdu. Dzięki jego interwencji przerażony czworonóg błyskawicznie odnalazł właściciela. Historia szybko obiegła sieć. „Brawo, Arek!” – nie szczędzą pochwał internauci.

Do zdarzenia doszło 12 marca na ulicy Fiołkowej we Wrocławiu. Do tramwaju linii 5 wbiegł wystraszony i zdezorientowany piesek, szukając schronienia.

Wrocław. Motorniczy uratował psa. Poruszająca historia

Motorniczy natychmiast zareagował, przyjmując czworonożnego pasażera pod swoją opiekę i zapewniając mu miejsce w kabinie.
Plan zakładał dowiezienie psa na pętlę na Pilczycach i przekazanie go opiekunom z wrocławskiego schroniska.

Jednak dzięki sile internetu i licznym udostępnieniom opisanej przez pana Arka historii w mediach społecznościowych właściciel odnalazł się szybciej, niż tramwaj zdążył dotrzeć na pętlę.

Opisana sytuacja sprawiła, że w internecie pojawiła się lawina pochwał:

„Szacunek dla pana Arka. Cudowny piesek. Bardzo widać, że lubi pan zwierzęta, a zwierzęta pana. Dobrze, że właściciel się znalazł. Należy się panu premia za opiekę” – napisała jedna z internautek na profilu miasta Wrocław.
„Premia dla pana Arka” – dorzucił inny internauta.

Kanapki dla czworonoga

Zdarzenie skomentował też kolejny użytkownik, pisząc:

„Pewnie nasłuchał się, że motorniczowie karmią kanapkami, to się skusił”.

Jak się okazało, wpis był nawiązaniem do innej, bardzo podobnej sytuacji, która miała miejsce zaledwie dwa tygodnie wcześniej we Wrocławiu.

15 lutego na Dworcu Świebodzkim do tramwaju linii 20 wszedł samotny pies. Motorniczy MPK Wrocław zauważył zwierzaka i postanowił się nim zaopiekować. Piesek tak dobrze się poczuł, że „zjadł nawet z panem śniadanie”.

Po zakończeniu kursu motorniczy skontaktował się z Towarzystwem Opieki nad Zwierzętami – Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt we Wrocławiu, które przejęło opiekę nad zwierzęciem.

Czytaj też:
Kurdej-Szatan popłakała się po decyzji sądu. „Nie da się tego powstrzymać”
Czytaj też:
Wstrząsająca historia w programie Polsatu. „Nie mogę zapomnieć, jak krzyczały”

Źródło: Facebook/Wrocław,