Na zdjęciach widzimy kilkoro ludzi, którzy zostali sfotografowani z pewnej odległości dnia 26 lipca – wczesnym rankiem. Parlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości wskazał, że znajdowali się w pobliżu dworca Państwowej Komunikacji Samochodowej. „W Szczecinie powstała wioska inżynierów” – podsumował Matecki. „Ewentualnie to mobilna placówka medyczna lekarzy i pielęgniarzy” – dodał.
Pod wpisem posła pojawił się komentarz Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. „Osoby, które znajdowały się we wskazanym miejscu i czasie zostały wylegitymowane przez policjantów. (...) Są to obywatele Polski” – przekazały służby.
Do sprawy, na platformie X, odniósł się też Jacek Dobrzyński. „Znowu rozsiewa pan fake newsy [fałszywe informacje – przyp. red.]” – zarzucił Mateckiemu.
„Masowa migracja” w Szczecinie? Rzecznik Siemoniaka o „szczuciu na rodaków”
„Funkcjonariusze szczecińskie KWP już wcześniej wylegitymowali siedzące pod tym drzewem osoby” – zaznaczył. „To perfidne kłamstwo, sugerowane przez pana, że jest to jakaś »masowa migracja«. Tam odpoczywali rdzenni Polacy z dziada pradziada” – zapewnia rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych.
„Mimo, że policja szybko to swoim wpisem wyjaśniła, to pana kumple to matactwo nadal rozpowszechniają” – wskazał Dobrzyński. "W miniony czwartek zresztą bardzo życzliwie odpowiedziałem panu, że »kto pyta ten nie błądzi«, dlatego zamiast wylewać kolejny hejt i szczuć – tym razem na rodaków – warto teraz wpis usunąć, Polaków przeprosić, a w przyszłości takie fake newsy wcześniej weryfikować u policji" – zachęcił posła PiS.
„Kto pyta ten nie błądzi”
Rzecznik Tomasza Siemoniaka miała na myśli wpis z 24 lipca. Parlamentarzysta zwrócił się do rzecznika z pytaniem, kim są osoby, które zostały zatrzymane przez m.in. Straż Graniczna. I w tym wypadku wpis okrasił hasztagiem „masowa migracja”. Pisał też o rzekomej „ucieczce w pole” pozostałych cudzoziemców. Dobrzyński po wywołaniu do tablicy odpowiedział, że tego dnia, w okolicy stolicy Pomorza Zachodniego, funkcjonariusze SG „zatrzymali pięć Erytrejek i Ukraińca, który kierował tym pojazdem”.
„Kto pyta ten nie błądzi” – podsumował też uszczypliwie.
twitterCzytaj też:
Tragiczny finał poszukiwań. Słoweńskie służby znalazły ciało PolakaCzytaj też:
Śledczy ruszają z ofensywą przeciwko Mateckiemu? Są akty oskarżenia
