Atak na stacji metra w Warszawie. Policja ujawnia szczegóły

Atak na stacji metra w Warszawie. Policja ujawnia szczegóły

Metro w Warszawie
Metro w Warszawie Źródło: Shutterstock / Grand Warszawski
39-letni mężczyzna trafił w ręce warszawskiej policji po tym, jak zaatakował pasażera na stacji metra. Nie było to jego jedyne przewinienie.

Do wyjątkowo niebezpiecznego zdarzenia doszło w warszawskiej dzielnicy Żoliborz. 39-letni mężczyzna nie tylko dokonał kradzieży, ale także wziął na celownik przypadkowe osoby, którym m.in. groził śmiercią.

Warszawa. 39-latek atakował przechodniów

Z informacji stołecznej policji wynika, że policja podjęła interwencję przy ulicy Broniewskiego. – Tuż przed godziną 9 żoliborscy policjanci zostali wezwani na interwencję, gdzie mężczyzna zaczepiał przechodniów oraz dokonał kradzieży − przekazała Elwira Kozłowska z Komendy Rejonowej Policji V.

W pobliżu miejsca zdarzenia mundurowi zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi podanemu przez świadków. 39-latek został zatrzymany przez żoliborskich mundurowych i osadzony w policyjnej celi. Po przeprowadzeniu badania alkomatem okazało się, że miał w organizmie prawie promil alkoholu.

Warszawa. Zaatakował pasażera w metrze. Nowe informacje

Podczas prowadzonych czynności okazało się, że 39-latek ma na swoim koncie więcej przewinień. – Kilkadziesiąt minut wcześniej ten sam mężczyzna, na stacji metra, na ulicy Słowackiego, podszedł do pasażera czekającego na pociąg i zadał mu pytanie. Po uzyskaniu odpowiedzi, która go nie usatysfakcjonowała, uderzył mężczyznę w twarz – tłumaczyła Elwira Kozłowska.

Stołeczna policja podała, że mężczyzna uszkodził też słuchawkę telefonu znajdującą się na stacji metra. Ponadto, bez powodu groził nieznanej kobiecie pozbawieniem życia i zdrowia. – Policjanci ustalili, że groźby wzbudziły w pokrzywdzonej uzasadnioną obawę, że mogą zostać spełnione. Kobieta zdecydowała się złożyć zawiadomienie o groźbach karalnych w żoliborskim komisariacie, a mężczyzna o naruszeniu nietykalności cielesnej – wyjaśniła Elwira Kozłowska.

Krewkiemu 39-latkowi przedstawiono zarzuty za groźby karalne oraz naruszenie nietykalności cielesnej, popełnione w warunkach rażącego lekceważenia porządku prawnego. Grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.

Czytaj też:
Warszawa wprowadzi nocną prohibicję? Te dzielnice są przeciwko
Czytaj też:
Pluskwy opanowały metro w Warszawie? Wyjaśniamy, jaka jest prawda

Źródło: WPROST.pl