Tusk kwestował na WOŚP

Tusk kwestował na WOŚP

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jednym z wolontariuszy zbierających w niedzielę pieniądze w ramach XVI Finału WOŚP był w Gdańsku premier Donald Tusk. Szef rządu zbierał datki w historycznym centrum miasta.

"Jestem przekonany, że zgodnie zasadami Orkiestry, zbiorę (...) pełną puszkę. Zaniosę do punktu zbiórki, rozliczę się z serduszek, dostałem instruktaż, wiem co robić" - powiedział premier tuż po tym jak zaczął kwestować w Gdańsku.

Jedną z pierwszych osób, które wrzuciły pieniądze do puszki premiera był prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Donald Tusk przyznał dziennikarzom, że ludzie wrzucają mu do puszki zarówno monety jak i banknoty.

W kontekście WOŚP, premier był pytany przez dziennikarzy, kiedy rząd znajdzie sposób na polepszenie sytuacji w służbie zdrowia.

"Nie wiązałbym tych dwóch spraw - odparł Tusk - bo wiadomo, że fenomenem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jest to, że ludzie chcą raz do roku pokazać, że są solidarni z ludźmi chorymi, szczególnie z dziećmi chorymi. To jest piękna rzecz, ale warto pamiętać, że ci sami ludzie, którzy tak ofiarnie zbierają i rzucają wolontariuszom pieniądze też codziennie składają się na ochronę zdrowia".

"Dzisiaj tak naprawdę główne pytanie jest, czy my Polacy, jako ogół, chcemy jeszcze więcej do tej narodowej puszki na ochronę zdrowia dorzucać, czy nie. Ta decyzja stoi przed nami, nie przed rządem, ale przed całym narodem - czy chcemy podwyższyć składkę, czy chcemy więcej pieniędzy wydawać na szpitale, na lekarzy i pielęgniarki. Niewykluczone, że tak" - mówił Tusk.

Premier zastrzegł jednocześnie, że nie można wszystkich "skazywać" jedynie na prywatną służbę zdrowia. "Wiadomo, że szczególnie ci najmniej zarabiający, a więc emeryci, najczęściej muszą korzystać z ochrony zdrowia i nie wszystkich byłoby stać na taki komercyjny, czysto rynkowy model. Taki mieszany model zaczyna powstawać i on chyba jest optymalny" - podkreślił.

pap, em