Dywersanci na celowniku. Policja publikuje wizerunki podejrzanych

Dywersanci na celowniku. Policja publikuje wizerunki podejrzanych

Policja opublikowała rysopisy podejrzanych o akty dywersji na kolei
Policja opublikowała rysopisy podejrzanych o akty dywersji na kolei Źródło: Shutterstock / Policja
Komenda Stołeczna Policji ujawniła zdjęcia Yevhenii Ivanova i Oleksandra Kononova – dwóch obywateli Ukrainy, których polskie służby podejrzewają o działania dywersyjne wykonywane na zlecenie rosyjskich służb specjalnych.

Jak przekazała Prokuratura Krajowa, po decyzji sądu dotyczącej ich tymczasowego aresztowania rozpoczęto oficjalne poszukiwania listem gończym. Według śledczych 41-letni Ivanov oraz 39-letni Kononov działali na rzecz wywiadu Federacji Rosyjskiej, podejmując działania o charakterze terrorystycznym wymierzonym przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej. Po dokonaniu sabotażu obaj mieli zbiec na Białoruś.

Rzecznik Prokuratury Krajowej, prokurator Przemysław Nowak potwierdził, że po uzyskaniu sądowej zgody na areszt zastosowano procedurę listu gończego. Zadanie ich odnalezienia powierzono Komendzie Stołecznej Policji. Po południu w serwisie internetowym policji pojawiły się oficjalne listy gończe.

Poszukiwany Oleksander KononovPoszukiwany Yevhenii Ivanov

„Wszelkie informacje mogące pomóc w ustaleniu miejsca pobytu ściganych można przekazać telefonicznie w godzinach 8.00–21.00 pod numery 47 723-76-57 lub 47 723-78-93, a całodobowo na alarmowy numer 112 lub kontaktując się z najbliższą jednostką Policji” – zaapelowali o pomoc funkcjonariusze.

Zarzuty dotyczące aktów dywersji

Śledczy postawili podejrzanym zarzuty dotyczące przeprowadzenia działań o charakterze terrorystycznym na rzecz rosyjskiego wywiadu. Według ustaleń prokuratury mężczyźni mieli uszkodzić fragment torów kolejowych za pomocą materiałów wybuchowych w rejonie miejscowości Mika (województwo mazowieckie).

Drugi incydent miał miejsce na terenie miejscowości Gołąb w pobliżu Puław, również na linii kolejowej numer 7, która łączy Warszawę z Dorohuskiem. Tam doszło do zniszczenia części sieci trakcyjnej, a na torach zamocowano metalowe elementy mogące doprowadzić do wykolejenia pociągu. Po obu zdarzeniach sabotażyści mieli natychmiast opuścić Polskę i przedostać się na Białoruś.

Trzeci podejrzany i jego rola

Prokuratura zarzuciła udział w przygotowaniu działań dywersyjnych również trzeciemu mężczyźnie – obywatelowi Ukrainy Wołodymyrowi B. Według śledczych pomagał on bezpośrednim wykonawcom w rekonesansie oraz w przygotowaniu całej operacji.

„Z materiału dowodowego wynika, że Wołodymyr B. we wrześniu 2025 r. zawiózł Jewhenija Iwanowa w rejon planowanych działań dywersyjnych (linia kolejowa nr 7 w okolicach miejscowości Mika i Gołąb), umożliwiając mu rozpoznanie terenu oraz wybór miejsca podłożenia materiałów wybuchowych, a także umieszczenia urządzenia rejestrującego obraz i instalacji metalowego elementu na szynach” – podaje prokuratura.

Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące.

Czytaj też:
Sabotaż na przesmyku suwalskim? To mogło skończyć się tragicznie
Czytaj też:
Akty dywersji na kolei. Volodymyr B. poznał zarzuty. Co z decyzją o areszcie?

Opracowała:
Źródło: Policja