Ewa Zajączkowska-Hernik zamieściła w mediach społecznościowych zdjęcie pierogów. „Może nie są idealne z wyglądu, ale od serca dla mojej rodzinki na święta! Oczywiście z kapustą i grzybami! Udało się też zrobić bezglutenowe – dochodzę do wprawy. Uwielbiam ten czas – kuchnia, muzyka i ja. I mąż, który nie może doczekać się do świąt i wyjada po kolei” – napisała europosłanka Konfederacji.
„Ewka nie rób sobie jaj... Wrzucasz zdjęcia pierogów zrobionych siedem lat temu? Coś długo przeleżały w zamrażarce”... – skomentował jej wpis internauta. Screen ma dowodzić, że polityk już wcześniej wykorzystywała zdjęcie m.in. pięć lat temu. Internauta wyszukał obraz wstawiony przez Zajączkowską-Hernik za pomocą Google Lens, a następnie zawężył wyniki do ścisłego dopasowania. Wyniknęło z tego, że fotografia była też wykorzystywana m.in. miesiąc, dwa miesiące i dwa lata temu.
Ewa Zajączkowska-Hernik i zdjęcie pierogów. Wyjaśniamy, jak jest naprawdę
Po kliknięciu w poszczególne linki prowadzą one jednak do profilu europosłanki lub wpisów o innej treści, a nie do takiego komentarza, w którym można jasno stwierdzić, że zdjęcie już wcześniej było użyte przez Zajączkowską-Hernik. Wszystko wskazuje na to, że jest to więc błąd. Sam Obiektyw Google pozwala bowiem wyszukać podobne wizualnie zdjęcia i powiązane treści, wyświetlając wyniki z całego internetu.
Jeśli chodzi o wielokrotnie wykorzystywanie tego samego zdjęcia, najgłośniejszym przykładem jest Anna Zalewska z PiS. Polityk po raz pierwszy wstawiła charakterystyczne zdjęcie z flagą 11 listopada 2021 r. Potem wykorzystała je jeszcze 2 maja 2022 r. i 2023 r. czy 11 listopada 2023 r. „Aby tradycji stało się zadość” – napisała w opisie, korzystając kolejny raz z tego zdjęcia 2 maja 2024 r. Potem użyła je jeszcze 2 maja 2025 r. Do zmiany doszło 11 listopada tego roku.
Czytaj też:
Internetowy samosąd po tragedii w Jeleniej Górze. Jest ruch prokuraturyCzytaj też:
Zbigniew Boniek znów „wygrał internet”. Mocny komentarz o Ziobrze
