Wałęsa: warto było jechać do Rosji

Wałęsa: warto było jechać do Rosji

Dodano:   /  Zmieniono: 
Naprawdę warto było jechać do Rosji, na razie ewidentnych wyników tej wizyty nie będzie, ale są otwarte drzwi - ocieplenie stosunków - powiedział b. prezydent Lech Wałęsa oceniając wizytę premiera Donalda Tuska w Moskwie.

Za największy sukces Tuska Wałęsa uznał już sam fakt, że "ta wizyta miała miejsce i że przyjęli go wszyscy najważniejsi ludzie w Moskwie".

"Teraz trzeba szybko zamienić to w fizyczne rozwiązania. Ja podtrzymuję moją propozycję, żeby podzielić sprawy między Polską a Rosją na dwie części. Jedna część to przeszłość, pretensje, kłopoty i tu niech się jedna grupa bawi, a druga część to przyszłość, pokój i dobre stosunki" - powiedział Wałęsa.

"To, co przeszkadza i kiedykolwiek będzie przeszkadzało, wrzucamy do tej pierwszej grupy, a tu i teraz tworzymy przyszłość, dobre stosunki i interesy" - dodał b. prezydent.

Według niego, nie należy przywiązywać zbytniej wagi do sprawy Gazociągu Północnego, w której - jak powiedział Tusk po spotkaniu z Putinem - stanowiska Polski i Rosji pozostały rozbieżne.

"Ten gazociąg - porozumienie między Niemcami a Rosją ponad głowami Polaków, to do końca XX wieku było zagrożenie, a dzisiaj kiedy jesteśmy w jednym państwie - Europa bez granic, to obojętne czy Niemcy dostaną gaz, czy ktokolwiek, bo to jest to samo jakby Polska dostała" - powiedział Wałęsa.

"Dlatego w ogóle nie należy tego zauważać, to nie jest ważne, to nie jest istotne, to nie jest ta epoka" - dodał.

Według Wałęsy, "coraz bardziej zauważamy i Rosjaniej i Polacy, że jesteśmy skazani na siebie, że nastała epoka intelektu, globalizacji, epokaj w której konflikty z Polską nie opłacają się nikomu".

ab, pap