Wenderlich: niezbędna nowa ustawa medialna

Wenderlich: niezbędna nowa ustawa medialna

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bez nowej ustawy medialnej ciężko oczekiwać ozdrowieńczych nurtów w TVP - uważa wiceszef sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu Jerzy Wenderlich (Lewica).

Krajowy Rejestr Sądowy potwierdził w poniedziałek zmiany w zarządzie TVP, na mocy których p.o. prezesem TVP został Piotr Farfał. KRS nie uwzględnił zastrzeżenia do jego wyboru, które złożył dotychczasowy prezes Telewizji Polskiej Andrzej Urbański.

Wenderlich dodał, że nigdy nie komentuje decyzji sądu, a tym bardziej nie zamierza ich podważać. "A więc i z tymi decyzjami muszę się zgodzić" - powiedział.

Odnosząc się do zmian w zarządzie TVP i jego nowego składu, poseł powiedział, iż ktoś kto "uczestniczył w popełnianiu grzechów, nawet jeśli dziś będzie udawać, iż jest bezgrzeszny, to niekoniecznie uzyska wiarygodność".

"Jest to grupa, która rządziła wspólnie z Urbańskim, a więc odpowiada za złe rzeczy, które działy się wcześniej, a teraz się pokłócili jak dzieci w piaskownicy" - mówił.

Zdaniem posła obecnie "po prezesie Urbańskim nikt nie płacze, nie słychać jakiś głosów obrony". "Choć może się okazać, że za parę miesięcy, tak jak grupa sprzyjająca Farfałowi odsunęła Urbańskiego, znowu przyjdzie ktoś i pozamiata personalnie inaczej" - zaznaczył.

Dlatego, w opinii Wenderlicha, konieczna jest nowa ustawa medialna i w tej sprawie PO powinna działać raczej "szybciej, nie wolniej".

Przygotowywany w ministerstwie kultury projekt nosi roboczą nazwę: Ustawa o zadaniach publicznych w dziedzinie usług medialnych. Ma ona nawiązywać do obowiązującej ustawy o radiofonii i telewizji - pewne jej przepisy będzie uchylać, inne nowelizować. Jedna z najważniejszych zmian dotyczy finansowania mediów publicznych, które miałoby pochodzić z budżetu, a dokładniej z wpływów z należnego podatku VAT od działalności radiowej, telewizyjnej i reklamowej.

19 grudnia Rada Nadzorcza TVP SA, po zmianie przewodniczącego i rezygnacji jednego z jej członków Janusza Niedzieli, zawiesiła na trzy miesiące dotychczasowy zarząd TVP z Andrzejem Urbańskim i na p.o. prezesa powołała związanego z LPR Piotra Farfała. Na miejsce zawieszonego zarządu rada oddelegowała Tomasza Rudominę (rekomendowanego do RN przez Samoobronę).

Zawieszony zarząd nie uznał tej decyzji, argumentując, że rada działała w niepełnym składzie. Ważność uchwał RN kwestionował też przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski.

pap, keb